Oskar Paluch to jeden z najlepszych polskich młodzieżowców, a za parę miesięcy będzie można napisać, że najlepiej opłacany w polskiej lidze. Szykuje się dla niego bardzo pracowity rok w Stali Gorzów, który finansowo może mu wyjść tylko na dobre. 19-latek ma szansę zarobić fortunę, o której tylko pomarzyć mogą inni zawodnicy. Tak wyglądają zarobki Oskara Palucha Paluch już w zeszłym sezonie wynegocjował sobie bardzo dobry kontrakt. Za podpis otrzymał 800 tys. złotych, a za punt 8000 tysięcy złotych. W całych rozrywkach łącznie z bonusami zdobył 119 punktów. To sprawia, że na jego konto trafiło aż 1795970,18 złotych. Trzeba przyznać, że niezła suma - szczególnie, że mówimy o juniorze, który ciągle jest na dorobku. To jednak nie koniec dobrych informacji dla tego zawodnika. Szacuje się, że w nadchodzącym sezonie może wzbogacić się o jeszcze większą kasę. Chodzi o to, że czekać go będą nie tylko trzy biegi wynikające z regulaminu, ale w związku z brakami kadrowymi w Stali Gorzów plan jest taki, aby startował przynajmniej cztery razy, a przy dobrych wiatrach nawet sześć. Raz Paluch miałby zastąpić zawodnika wpisanego do składu seniorskiego, a jak się będą zgadzać punkty, to może liczyć na występy w biegach nominowanych, a nawet na starty jako rezerwa taktyczna. W trakcie całych rozgrywek może być więc sporo meczów, w których młodzieżowiec pojedzie sześciokrotnie, co sprawi, że będzie dużo częściej ustawiał się pod taśmą, niż miało to miejsce przed rokiem. Druga sprawa to forma zawodnika, bo można założyć, że w zbliżającym się sezonie poprawi średnią i będzie jeszcze skuteczniejszy. Paluch może zarobić ponad 2 miliony złotych Stal Gorzów w związku z planem naprawczym renegocjowała kontrakty z zawodnikami, a cięcia miały objąć także Palucha. Nie wiemy, o jakich kwotach mowa, ale można założyć, że są to symboliczne "upusty" ze strony zawodników. W każdym razie we wspomnianym planie klub zakłada, że zarobek Palucha wyniesie 1,7 miliona złotych. Jeśli jednak założyć zwiększoną liczbę startów zawodnika oraz wzrost średniej punktów, to łatwo policzyć, że ma dużą szansę na przekroczenie magicznej kwoty 2 milionów złotych. Ktoś powie, że to duża kasa, ale z drugiej strony Paluch może być bezcenny dla Stali w sezonie 2025. Jego skuteczna jazda jest potrzebna do wypełnienia luki w formacji seniorskiej i ma dać gorzowianom spokojne utrzymanie. Junior musi trzymać tylko kciuki za swoje zdrowie, aby dopisywało i omijały go kontuzje.