Auto kierowane przez znajomego Zdzisława Ruteckiego z niejasnych powodów zjechało na przeciwny pas ruchu i wpadło do rowu. Rutecki zginął na miejscu. Dwóch pozostałych pasażerów auta trafiło do szpitala, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Jak nieoficjalnie dowiedział się reporter RMF FM, Tomasz Fenske, Rutecki mógł nie zapiąć pasów - podczas wypadku wypadł bowiem przez okno. Możliwe, że przyczyną wypadku było zmęczenie kierowcy. Żużlowcy prawdopodobnie uczestniczyli wcześniej w sparingu na Ukrainie i jechali w stronę Bydgoszczy. - Dzisiaj przed godziną 6 rano dyżurny komendy miejskiej w Toruniu otrzymał zgłoszenie o wypadku na drodze krajowej nr 10 w miejscowości Brzozówka. Z wstępnych ustaleń policji wynika, że kierowca pojazdu dostawczego marki Ford Transit w niewyjaśnionych jak dotąd okolicznościach zjechał na lewy pas ruchu po czym wpadł do rowu. W wyniku tego zdarzenia jeden z pasażerów zginął na miejscu drugiego odwieziono do szpitala. Kierowca pojazdu nie odniósł obrażeń - powiedział PAP mł. asp. Artur Rzepka z Komendy Miejskiej policji w Toruniu.