- Ostatnie szlify i niedługo pohałasujemy - napisał Bartosz Zmarzlik na swoim fanpage’u dając do zrozumienia, że termin jego wyjazdu na tor jest już bardzo bliski. Po wpisie Zmarzlika posypały się zaproszenia od kibiców Zmarzlik przekazał radosną nowinę, a w komentarzach posypały się zaproszenia do Gniezna, Grudziądza, Gorzowa, Bydgoszczy i do Rzeszowa, gdzie tor jest już otwarty. W pierwszych zajęciach brali udział wyłącznie zawodnicy Texom Stali, ale w kolejnych pojawili się żużlowcy innych klubów. Kibice poszczególnych ośrodków bardzo by chcieli, żeby ten pierwszy raz Zmarzlika w 2024 miał miejsce właśnie na obiekcie ich ukochanej drużyny. Bartosz jednak nie zdradził, gdzie i kiedy będzie trenował. Najpewniej nie chce tłumu fanów i dziennikarzy. Na pierwszych treningach potrzebuje spokoju, żeby móc znowu poczuć maszynę, wjechać się, a potem zacząć dostrajać silniki. Od tego się zaczyna. Tam Zmarzlik zjawi się na pewno W Gorzowie, Bydgoszczy czy Grudziądzu na pewno się pojawi, ale na zawodach. 24 marca przyjedzie na Kryterium Asów do Bydgoszczy. 30 marca do Gorzowa na Memoriał Edwarda Jancarza, a 6 kwietnia do Grudziądza na finał DME na żużlu. Co do Gniezna, czy Rzeszowa, to nie ma żadnych informacji na temat oficjalnych startów Zmarzlika na tamtych obiektach. Jednak, kto wie? Dla Zmarzlika sezon 2024 będzie jak zwykle obfitował w duże wyzwania. Polak broni tytułu mistrza świata i nawet nie kryje, że piąte złoto to jego cel. Poza tym chciałby wreszcie wygrać z reprezentacją finał Speedway of Nations i dorzucić kolejne złoto w DME. W lidze cel jest jeden - obronić zdobyty przed rokiem tytuł z Platinum Motorem Lublin. Rok temu miał trudne wejście w sezon Ubiegłoroczne wejście w sezon Zmarzlik miał trudne. W Lublinie tor długo nie nadawał się do jazdy i żeby potrenować i potestować sprzęt musiał jeździć po Polsce. Po pierwszym starcie w Kryterium Asów media pisały nawet o delikatnym kryzysie, bo choć skończył te zawody wysoko, to przegrał prestiżowy bieg z Artiomem Łagutą, a szóste miejsce zajął rzutem na taśmę, po zwycięstwie w ostatnim wyścigu.