Fotografia opatrzona jest wpisem - 1000 kolejnych takich lat. Kochajmy się - i raczej nie pozostawia wątpliwości, że para od jakiegoś czasu znajduje się w szczęśliwym związku. Ze zdjęć wynika, że wybranek Mazur pochodzi z Włoch, nazywa się Luca Bettini i jest szefem kuchni w znanym warszawskim bistro Va Bene. Przez żołądek do serca Lokal posiada szerokie menu, ale prawdziwym rarytasem jest ponoć serwowana z dużą starannością klasyczna włoska pizza, a miłość prezenterki jest mistrzem w swoim fachu. Wygląda na to, że w tym przypadku miało zastosowanie znane powiedzenie przez żołądek do serca. Grunt, żeby włoski amant, kiedyś się nie zapomniał i nie podał swojej ukochanej pierogów ruskich. - Uwielbiam jeść, ale tego nie tknę! - zdradziła nam kiedyś. Jedna z najbardziej urodziwych dziennikarek zajmujących się żużlem słynie z zamiłowania do gorącej Italii. W maju w obszernym wywiadzie dla Interii mówiła, że ojczyzna partnera, to dla niej raj na ziemi i mogłaby na Półwyspie Apenińskim zamieszkać. Anita Mazur uwielbia Włochy: To miejsce magiczne - To moje marzenie, bo kocham ten kraj. Włochy są miejscem, do którego uwielbiam wracać. Często przyjaciele szturchają mnie, że jest tyle pięknych lokalizacji na świecie i co ja mam z tą Italią. Dla mnie Włochy są po prostu magiczne. Wszystko mi tam pasuje, od ludzi, ich podejścia, przez kulturę i jedzenie. W Bergamo mam też ciocię - zachwycała się. Prywatnie Mazur jest fanką Lecha Poznań. Pracowała w klubie, gdy rozbłyskała gwiazda Roberta Lewandowskiego. Jej dużym atutem jest znajomość języków. Świetnie porozumiewa się po angielsku, niemiecku, hiszpańsku i włosku. Próbowano ją wrobić w ślub z Glebem Czugunowem Szerokim echem odbiła się też historia, którą opowiedział kiedyś w magazynie PGE Ekstraligi na antenie Eleven komentator - Piotr Olkowicz. Mazur próbowano wrobić w ślub z rosyjskim żużlowcem Glebem Czugunowem. Zawodnik mógłby wtedy przyspieszyć procedurę nadania polskiego obywatelstwa i jeździć w naszej lidze na pod numerem dla juniora. - Historia mojego ożenku z Glebem urosła już do legendy. To były wyłącznie niewinne żarty. Jeden ze sponsorów wpadł na ten pomysł bodaj na jakiejś eskapadzie towarzyszącej zagranicznemu turniejowi Grand Prix. Wtrącił, że że może byśmy tego Gleba naturalizowali. Szkopuł w tym, że aby przyspieszyć formalności pasowałoby znaleźć mu żonę z Polski. Od razu zdusiłam w zarodku głupie pomysły, że nie ma nawet opcji. Po latach Piotrek Olkowicz wyciągnął tę historię i w ten sposób dostała drugie, bardziej znane życie. Gleb też zabawnie zareagował, ale nigdy nie było poważnego tematu zaślubin - tłumaczyła. Z Anitą numer nie przeszedł, ale w kwietniu 2020 roku żużlowa Polska i tak doznała szoku, kiedy Czugunow otrzymał nasz paszport, a związany w przeszłości z Betard Spartą Wrocław europoseł Ryszard Czarnecki ogłosił, że Rosjanin ożenił się z Polką, podczas gdy w Rosji czekała na niego dziewczyna.