Niecały miesiąc temu zakończyło się tegoroczne okienko transferowe. Kilka ciekawych ruchów na giełdzie dokonał klub z Rybnika. Te transfery mają na celu podjęcie rękawic w walce o awans do PGE Ekstraligi. Pożegnano ich bez żalu Matej Zagar nie znalazł jesienią ubiegłego roku klubu na minione rozgrywki. Słoweniec był zmuszony szukać pracy wiosną, a na angaż byłego uczestnika cyklu Grand Prix skusił się Krzysztof Mrozek. Ten transfer całkowicie rozwalił atmosferę w drużynie. W zespole było sześciu seniorów, a miejsc w składzie tylko pięć. W parkingu dochodziło do spięć, a wyniku nie było. Działacze postanowili wypożyczyć Krystiana Pieszczka i drużyna zaczęła nagle wygrywać. Po dość średnim sezonie w wykonaniu Zagara klub postanowił pożegnać komandosa. Bez żalu rozstano się także z Patrykiem Wojdyło, choć kibice liczyli na jego pozostanie. Z wypożyczenia do Zielonej Góry wrócił Jan Kvech, dzięki któremu tak naprawdę ROW znalazł się w wielkim finale. To było jednak pewne i wiadome już dużo wcześniej. ODESZLI: Matej Zagar, Jan Kvech (powrót z wyp. do Enea Falubazu Zielonej Góry), Patryk Wojdyło (Cellfast Wilki Krosno), Lech Chlebowski (InvestHousePlus PSŻ Poznań) Jego powrót wprowadzi niepokój Fatalny w skutkach był upadek Patricka Hansena podczas półfinałowego starcia w Ostrowie Wielkopolskim. Duńczyk doznał urazu kręgosłupa, lecz na szczęście nie został przerwany rdzeń kręgowy. Zawodnik walczy o powrót do zdrowia, a także na tor. Kapitan drużyny wierzy, że na motocykl usiądzie już wiosną. Jego powrót może pomieszać nieco szyki trenerowi, który miałby wówczas do dyspozycji aż sześciu seniorów. Wiemy jak się to skończyło na początku sezonu 2023 i nikt w klubie chyba nie chce przeżywać podobnych sytuacji. W Rybniku pozostał również lider Brady Kurtz oraz dwaj główni juniorzy Kacper Tkocz i Paweł Trześniewski. Wciąż są znaki zapytania, co do formacji młodzieżowej, bowiem bardzo możliwe jest wypożyczenie jednego z leszczyńskich juniorów. Mowa tutaj o Maksymie Borowiaku lub Hubercie Jabłońskim. ZOSTALI: Patrick Hansen, Brady Kurtz, Kacper Tkocz, Paweł Trześniewski Gwiazdy mają dać awans Ściągnięto za to czołowe nazwiska drugiej klasy rozgrywkowej. Kontrakt w INNPRO ROW-ie podpisał Rohan Tungate, dzięki któremu awans do najlepszej ligi świata uzyskał zielonogórski Falubaz. To właśnie Australijczyk dołączył do drużyny, gdy nie było pewne, co będzie ze stanem zdrowia Hansena. W zasadzie nadal nie mamy żadnej pewności, że Duńczyk wróci na start przyszłego sezonu. Zakontraktowano również dwóch solidnych Polaków, czyli Grzegorza Walaska i Jakuba Jamroga. Właściwie, jak spojrzymy na cały zespół, to widzimy równy poziom. To powinien być klucz do sukcesu, jakim byłby awans do PGE Ekstraligi. Na pozycji U24 będzie występował Norick Bloedorn. Młody Niemiec dotychczas startował w barwach Trans MF Landshut Devils i to na pozycji młodzieżowca. Teraz czeka go nowe wyzwanie i całkowita rywalizacja z seniorami. PRZYSZLI: Rohan Tungate (wcześniej Enea Falubaz Zielona Góra), Grzegorz Walasek (wcześniej Arged Malesa Ostrów), Jakub Jamróg (wcześniej H.Skrzydlewska Orzeł Łódź), Norick Bloedorn (wcześniej Trans MF Landshut Devils)