Obecnie zespół z Podkarpacia występuje w lidze pod nazwą Texom Stal Rzeszów. Sezon 2023 był dla rzeszowian bardzo udany, wygrali zmagania w 2. Lidze Żużlowej i po wielu latach wrócili na zaplecze PGE Ekstraligi. - Gdy przejmowałem klub, to był on na minusie 650 tys. zł, a na koncie nie było za dużo. Później był awans, inwestycje w szkółkę na poziomie 750 tys. zł. Mamy wypłacalny klub, który płaci zawodnikom i kontrahentom trzy dni po meczu. I na koniec tego wszystkiego suma bilansu jest dodatnia, co jest ogromnym sukcesem - przyznał Drymajło w wywiadzie dla supernowosci24.pl. Drymajło: PGE Ekstraliga jest moim marzeniem Prezes Stali przed przejęciem klubu był kibicem i sponsorem, więc doskonale zna historię klubu i wie, że awans do Speedway 2. Ekstraligi jest dopiero pierwszym krokiem do przywrócenia klubowi należnego miejsca, czyli miejsca w żużlowej elicie. Gdzie widzi Stal w 2026 roku? - Chcę widzieć klub dalej jako stabilny finansowo, jako klub poukładany. Już niebawem zaczniemy wdrażać pewne procesy zmian marketingu, całego eventu. Tak więc przed nami dużo zmian typowo organizacyjnych, ale też i sportowych. 3-4 lata to długi czas. Mam jednak nadzieję, że wszystko ułoży się po naszej myśli - powiedział.Działacz marzy o wprowadzeniu rzeszowskiego klubu do żużlowej elity. Stal rywalizowała na tym poziomie rozgrywkowym przez 34 sezony. To bardzo zasłużony dla żużla polski ośrodek. - Gdybym powiedział o marzeniach, to niejedna osoba, która to czyta, spadłaby z krzesła (śmiech). Dlatego powiem tak skromnie, że bardzo fajnie byłoby - co jest moim bardzo dużym marzeniem - jeździć właśnie w tej Ekstralidze - wyznał. Mistrz Polski nie może być już silniejszy? Tylko ten zawodnik byłby wzmocnieniemDokładnie 25 lat temu Stal sięgnęła po ostatni medal Drużynowych Mistrzostw Polski. - To jest kolejnym moim marzeniem. Najpierw jednak trzeba awansować do Ekstraligi. Później trzeba mierzyć wysoko, zawsze patrzeć jak najwyżej i do góry. Tylko tak, jak mówię - nie stawiajmy sobie wygórowanych celów. Nie mówmy o medalach, bo na razie nie jesteśmy w tej Ekstralidze - podkreślił Drymajło. Prezes Stali w najbliższym czasie planuje skupić się na rozwoju klubu. Stal musi być przygotowana pod każdym względem na walkę o medale. Nie jest to takie proste, skoro nawet wieloletnia prezes Marta Półtorak nie powtórzyła największych sukcesów w historii rzeszowskiego żużla. Za jej kadencji drużyna z Rzeszowa uplasowała się najwyżej na czwartym miejscu w elicie - rok 2007. Znany sportowiec zmienił barwy narodowe! Tego nikt się nie spodziewał