Tajemniczym gościem na pierwszym meczu finałowym ROW-u Rybnik z Polonią Bydgoszcz był Jason Doyle. Kibice nie mają jednak powodów do snucia teorii transferowych. Australijczyk jest już dogadany z Krono-Plast Włókniarzem Częstochowa i w przyszłym sezonie zasili szeregi Michała Świącika. Choć podkreślenia wymaga fakt, że znany z dobrego poczucia humory, prezes ROW-u Krzysztof Mrozek żartował, że będzie z nim rozmawiać o kontrakcie. Kto wie, czy jednak po pierwszym meczu finału Metalkas 2. Ekstraligi faktycznie Krzysztof Mrozek nie będzie chciał przekabacić Australijczyka. Na ten moment to ROW jest bliżej najlepszej ligi świata, a Jason Doyle potrafił już zmieniać decyzje przynależności klubowej w ostatnim momencie. Choć to Polonia Bydgoszcz uważana jest za faworyta do awansu do PGE Ekstraligi, to rybniczanie rozpoczęli finałowy dwumecz Metalkas 2. Ekstraligi z wysokiego "C". Gospodarze już po pierwszej serii startów prowadzili różnicą ośmiu punktów ku uciesze miejscowych fanów, a bohaterami początku meczu byli juniorzy gospodarzy, z naciskiem na Maksyma Borowiaka, który po swoich dwóch wyścigach był niepokonany. Żużel. Polonia odrobiła straty, ROW niczym dzieci we mgle Po doskonałym początku w wykonaniu rybniczan, druga seria startów należała do zawodników Polonii Bydgoszcz. Gospodarze jechali niczym dzieci we mgle, szybko trwoniąc przewagę wypracowaną na początku zawodów. W siódmym biegu dnia na tor po ataku Rohana Tungate'a upadł Krzysztof Buczkowski. Sędzia Paweł Słupski długo zwlekał z decyzją, ale ostatecznie wykluczył Krzysztofa Buczkowskiego, co przysporzyło wielu kontrowersji. Dzięki temu ROW ponownie odskoczył gościom. To spotkanie miało dziwny przebieg, bo kiedy jedna z drużyn wyprowadziła cios, druga od razu odpowiadała. Trudno było przewidzieć wyniki kolejnych wyścigów. Polonia co chwilę nadrabiała straty, by za chwilę mieć je na tym samym poziomie, na którym były po pierwszej serii startów. Żużel. Kurtz i Jamróg poprowadzili gospodarzy do zwycięstwa Po trzynastu wyścigach stało się jasne, że ROW Rybnik nie przegra meczu, bowiem prowadzili w stosunku 44:34. Gospodarzy do zwycięstwa poprowadzili Brady Kurtz oraz Jakub Jamróg. Gwiazdy rybnickiego klubu nawet, gdy nie wyszły dobrze spod taśmy, na dystansie mijali rywali niczym tyczki. Świetnie spisał się także Maksym Borowiak. Polonia Bydgoszcz ma problem. Bydgoszczanie dopięli transfer Wiktora Przyjemskiego z Motoru Lublin, ale tylko w przypadku ich awansu do najlepszej ligi świata. Jerzy Kanclerz jest gotowy na PGE Ekstraligę pod względem kadrowym. Rybniczanie chcą pokrzyżować mu szyki. Trudno powiedzieć, jak potencjalnie zmieni się kadra Polonii w razie braku awansu do PGE Ekstraligi. Warte odnotowania jest, że trener gości, Tomasz Bajerski dwoił się i troił, by ratować wynik w końcówce, ale gospodarze byli zbyt mocni tego wieczoru. Innpro ROW Rybnik - Abramczyk Polonia Bydgoszcz 50:40 ROW Rybnik: 50 9. Rohan Tungate 8+3 (0, 2*, 2*, 1*, 3) 10. Brady Kurtz 14+1 (2*, 3, 3, 3, 3) 11. Jakub Jamróg 8 (3, 0, 3, 2, 0) 12. Norick Bloedorn 5 (0, 2, 1, 2, 0) 13. Grzegorz Walasek 4 (3, 1, 0, 0) 14. Maksym Borowiak 6+1 (2*, 3, 1) 15. Paweł Trześniewski 4 (3, 0, 1) 16. Kacper Tkocz ns Polonia Bydgoszcz: 40 1. Kai Huckenbeck 8+2 (1*, 2*, 1, 3, 1*) 2. Tim Sorensen 7+1 (1*, 3, 1, 2) 3. Andreas Lyager 10+2 (2, 3, 3, 1*, 1*, -) 4. Mateusz Szczepaniak 4+1 (1, 1, 2*, 0, - 5. Krzysztof Buczkowski 10 (2, w, 2, 2, 2, 2) 6. Franciszek Karczewski 0 (0, d, 0) 7. Olivier Buszkiewicz 2 (1, 1, 0) 8. Philip Hellstroem-Baengs ns Bieg po biegu: Jamróg, Lyager, Huckenbeck, Tungate 3:3Trześniewski, Borowiak, Buszkiewicz, Karczewski 5:1 (8:4)Walasek, Buczkowski, Sorensen, Bloedorn 3:3 (11:7)Borowiak, Kurtz, Szczepaniak, Karczewski (d) 5:1 (16:8)Lyager, Bloedorn, Szczepaniak, Jamróg 2:4 (18:12)Sorensen, Huckenbeck, Walasek, Trześniewski 1:5 (19:17)Kurtz, Tungate, Buszkiewicz, Buczkowski (w) 5:1 (24:18)Lyager, Szczepaniak, Borowiak, Walasek 1:5 (25:23)Kurtz, Tungate, Huckenbeck, Sorensen 5:1 (30:24)Jamróg, Buczkowski, Bloedorn, Karczewski 4:2 (34:26)Huckenbeck, Bloedorn, Tungate, Szczepaniak 3:3 (37:29)Jamróg, Sorensen, Trześniewski, Buszkiewicz 4:2 (41:31)Kurtz, Buczkowski, Lyager, Walasek 3:3 (44:34)Tungate, Buczkowski, Lyager, Bloedorn 3:3 (47:37)Kurtz, Buczkowski, Huckenbeck, Jamróg 3:3 (50:40)