Partner merytoryczny: Eleven Sports

Zapytaliśmy gwiazdę o transfer. Wszyscy już wiedzą, a on dalej swoje

Nie jest tajemnicą, że Brady Kurtz zmieni klub. Australijczyk przeniesie się z INNPRO ROW-u Rybnik, z którym udało mu się awansować do PGE Ekstraligi do Betard Sparty Wrocław. Kurtz, pomimo namowy prezesa Krzysztofa Mrozka nie złamał danego słowa Sparcie. Zapytaliśmy australijską gwiazdę o przenosiny do nowego klubu. Nabrał wody w usta, za to chętnie wypowiadał się o swoim życiowym sukcesie, awansie do cyklu Speedway Grand Prix.

Brady Kurtz
Brady Kurtz/Paweł Wilczyński/Zdjęcia Paweł Wilczyński

Brady Kurtz przejdzie z ROW-u Rybnik do Sparty Wrocław. Choć w środowisku żużlowym jest to tajemnicą poliszynela, Australijczyk nie chce wypowiadać się w tym temacie.

- Zobaczymy w listopadzie, co przyniesie czas. Na razie nic więcej nie mogę powiedzieć, nie mogę tego skomentować. Musimy poczekać - powiedział Brady Kurtz, nie chcąc nic więcej zdradzić.

Piękne zachowanie Jannika Sinner. Kupił tym serca kibiców! WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport

Żużel. To życiowy sezon Kurtza. Wywalczył przepustkę do Grand Prix

Awans do cyklu Grand Prix zwieńczył świetny sezon w wykonaniu Australijczykam który po kilku sezonach jazdy na zapleczu PGE Ekstraligi, w końcu wystartuje w najlepszej lidze świata.

- Jestem niezmiernie szczęśliwy. Na te zawody czekałem od bardzo dawna. Cieszę się, że Grand Prix Challenge już za mną. To doskonałe uczucie nie tylko awansować do mistrzostw świata, ale także zwyciężyć w Pardubicach. To na pewno najlepszy sezon w mojej karierze. Ciężko na to pracowałem wraz z teamem, trenerami - mówił po pardubickich zawodach Brady Kurtz.

Żużel. Kurtz czeka na Grand Prix w Manchesterze. Chce się utrzymać w cyklu GP

Brady Kurtz najbardziej nie może się doczekać rundy Grand Prix w Manchesterze, gdyż jest zawodnikiem miejscowego Belle Vue w lidze angielskiej. Ten tor zna na wylot.

- Z niecierpliwością czekam na rundę Grand Prix w Manchesterze. Znam ten tor na wylot, nawet nie potrafię powiedzieć ile kółek tam wykręciłem. Jestem podekscytowany każdą z rund. Na wielu tych torach miałem już okazję jeździć. Sądzę, że świetnym doświadczeniem będzie jazda na torach jednodniowych. Chcę się jak najwięcej nauczyć. Mam nadzieję, że dobrze wykonam swoją robotę - komentuje Kurtz.

Australijczyk chce się utrzymać w cyklu Grand Prix i zagościć w nim na dłużej. - Nie jestem pewien, jaki cel obiorę na Grand Prix. Oczywiście każdy chce wygrać, chcę być mistrzem świata. Wiem, że to odległy cel i muszę na niego ciężko pracować, daleka droga przede mną. Z pewnością moim celem będzie pozostanie w cyklu Grand Prix. Nie chcę tam startować tylko przez jeden sezon - zakończył Brady Kurtz.

Brady Kurtz/Paweł Wilczyński/Zdjęcia Paweł Wilczyński
Podium Grand Prix Challenge/Paweł Wilczyński/Zdjęcia Paweł Wilczyński
Zawodnicy, którzy uzyskali awans do Grand Prix 2025/Paweł Wilczyński/Zdjęcia Paweł Wilczyński
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem