Czeski żużel dawno nie miał stałego uczestnika Speedway Grand Prix. Od sezonu 2024 złą passę przerwie wreszcie Jan Kvech, który dobrze zaprezentował się w zeszłorocznych eliminacjach do zmagań i sportowo dostał się do elitarnego cyklu. Radość młodego sportowca była jednak tylko chwilowa, ponieważ ten musiał błyskawicznie wziąć się do pracy, by za kilka miesięcy pokazać całemu światu, że zasługuje na jazdę wśród najlepszych. Obywatela naszych południowych sąsiadów czeka piekielnie trudne zadanie. Poza walką o dobre rezultaty w pojedynczych rundach, wraz z Enea Falubazem powraca do PGE Ekstraligi. - Czy to aby nie za dużo? - pytają zmartwieni kibice. Na ten temat w klubowej telewizji Falubazu na YouTube wypowiedział się dobrze znający realia zielonogórskiego żużla, Maciej Noskowicz. - Obawiam się o niego. W klubie zielonogórskim głośno się o tym nie mówi, ale myślę że prawie wszyscy podzielają te obawy. To dla tego młodego zawodnika będzie debiut w tym cyklu i zarazem wejście w to środowisko. Do tego dochodzi obciążenie związane z tym, że kibice Falubazu oczekują punktów Kvecha na torach ekstraligowych. To jest duży znak zapytania, jak on sobie to wszystko poukłada i jak to finalnie będzie wyglądało - oznajmił komentator Canal+ Sport. Maciej Noskowicz nie skreśla Jana Kvecha Żużlowy ekspert jest jednak dobrej myśli i nie wyklucza optymistycznego scenariusza. Sport w końcu lubi niespodzianki, co niejednokrotnie widzieliśmy w przeszłości. - Oczywiście to nie jest tak, że jemu absolutnie nie wyjdzie. Podejrzewam, że zapłaci frycowe, zwłaszcza na początku. Z drugiej strony, nie takie rzeczy się zdarzały. Debiutant niekoniecznie musi być w ogonie. Może być zupełnie inaczej i nas zaskoczy, będąc solidnym ogniwem w Grand Prix oraz w PGE Ekstralidze - dodał Maciej Noskowicz. Sympatycy Enea Falubazu trzymają więc kciuki za to, aby dwa ostatnie zdania sprawdziły się w rzeczywistości. Od postawy 22-latka będzie naprawdę wiele zależało. Beniaminek najlepszej ligi świata celuje w utrzymanie, a w walce o pozostanie w elicie każdy punkt jest na wagę złota.