Tak Wybrzeże ogłosiło skład Zdunek Wybrzeże Gdańsk wybrało nietypowy sposób na ogłoszenie składu. Zamiast nazwisk mamy niezły Matrix. Jeden z kibiców pisze, że to runy słowiańskie. Inni dodają, że nie jest źle, choć tak naprawdę Wybrzeże nie podało żadnych konkretów. - To jest wstęp do przygotowanej przez nas kampanii na nadchodzące tygodnie. Czy zawiera wskazówki dotyczące składu? Nie potwierdzam, nie zaprzeczam - napisał nam Rafał Sumowski, rzecznik Zdunek Wybrzeża. Drużyna Wybrzeża rodziła się w bólach Jakby nie było, skład pierwszoligowca na sezon 2023 rodził się w bólach. Zaraz po zakończeniu rozgrywek stało się jasne, że odejdzie Jakub Jamróg. Jednak zostać mieli Rasmus Jensen, Timo Lahti i Adrian Gała. Klub nawet ogłosił przedłużenie kontraktów z tą trójką. Potem jednak okazało się, że Wybrzeże ma wobec nich zaległości i choć finalnie zostały one spłacone, to żużlowcy zdążyli uciec do innych klubów. I tak na początku października, gdy rynek był już praktycznie wyczyszczony, Wybrzeże zaczęło budować skład od zera. Jeśli pod dziwnymi literkami na zdjęciu z fanpage’a kryją się nazwiska nowych zawodników, to trzeba powiedzieć, że w Gdańsku wykonali kawał dobrej pracy. Z większymi pochwałami należy się wstrzymać do ogłoszenia nazwisk. Z naszych informacji wynika, że seniorskie Wybrzeże na 2023 wygląda następująco: Nicola Klindt, Michael Jepsen Jensen, Mads Hansen (U-24), Daniel Kaczmarek, Wiktor Trofimow. Jeśli okaże się to prawdą, to źle to nie wygląda (zważywszy na okoliczności), choć do ideału daleko. Czytaj także: Wchodził do drużyny z przytupem, odchodzi po cichu