Pogoda tej wiosny niestety nie daje spokoju polskim klubom żużlowym. W wielu miastach wciąż nie obył się choćby pierwszy poważny trening, a ponadto sporo drużyn odjechało bardzo małą liczbę sparingów. Powoduje to niebezpieczne sytuacje. Na Słowacji kontuzji nabawił się już między innymi Luke Becker. Ponadto w naszym kraju groźnie upadali Kacper Pludra, Krzysztof Lewandowski, Victor Palovaara czy Kacper Woryna. Pomimo tego, liga ma ruszyć w ten weekend zgodnie z planem. Dziś wiemy już jednak, że nie wszędzie w Święta Wielkanocne zawarczą motocykle. PGE Ekstraliga właśnie odwołała znakomicie zapowiadające się spotkanie w Lublinie, gdzie Platinum Motor miał podejmować naszpikowaną gwiazdami Betard Spartę. Powód? Złe prognozy pogody, połączone z kiepsko wyglądającą nawierzchnią, nie nadającą się w tym momencie nawet do zorganizowania treningu. Nie pojadą też w Opolu. Prestiżowy turniej w innym terminie Przy okazji włodarze najlepszej ligi świata przedstawili kibicom nowy termin meczu. Bartosz Zmarzlik i spółka zmierzą się u siebie z wrocławianami 27 kwietnia. Transmisję ze zmagań przeprowadzi Canal+ Sport 5. Niestety nie są to jedyne złe wieści dla fanów czarnego sportu. W poniedziałek pod taśmą nie ustawią się również uczestnicy opolskiego finału Złotego Kasku. - Przy takiej pogodzie nie ma możliwości na przygotowanie bezpiecznego toru dla uczestników zawodów. Nie odbył się na nim w tym roku ani jeden trening czy mecz sparingowy. W związku z tym Główna Komisja Sportu Żużlowego podjęła decyzję o odwołaniu poniedziałkowego turnieju. Jego nowa data jest w trakcie ustalania - czytamy na stronie speedwayevents.pl. Miejmy nadzieję, że to koniec tego typu wieści w tym tygodniu i pozostałe zaplanowane zawody odbędą się bez przeszkód. - Sytuacja w klubach jest diametralnie różna. Bardzo dobra jest w Toruniu i w Lesznie, gdzie jeżdżono już wiele razy, gdzie odbyły się sparingi i zawody towarzyskie. Jest też jednak i tak, jak w Grudziądzu, gdzie odbył się jeden trening - mówił nam jeszcze w poniedziałek rzecznik PGE Ekstraligi, Przemysław Szymkowiak.