Noty dla zawodników Moje Bermudy Stali Gorzów: Szymon Woźniak 5. Bardzo dobry wynik. Już dawno Woźniak nie zdobył w lidze aż tak dużej ilości punktów. Co prawda dokonał tego w sześciu startach, ale wynik i tak godny pochwały. Był liderem swojej drużyny. Patrick Hansen 1. W zasadzie trzeba by dać zero, ale nie ma sensu się nad nim pastwić. Martin Vaculik 4+. Dobry mecz, ale miał wpadki. Za taką bowiem zdecydowanie należy uznać porażkę z juniorem na własnym torze. Vaculik ze Zmarzlikiem dali się nieoczekiwanie przywieźć Jakubowi Miśkowiakowi. Poza tym jednak Słowak swoje zrobił. Bartosz Zmarzlik 5-. Ocena wyższa niż ta kolegi, ale Zmarzlik nie był w piątek do końca sobą. Punktowo nie wygląda to źle, ale męczył się na torze. Każdy jednak chciałby się męczyć i robić taki wynik. Oskar Paluch 2. Niczego specjalnego nie pokazał. Dwójka w biegu młodzieżowym i to by było na tyle. Mateusz Bartkowiak 2. Podobnie, jak u kolegi z pary. Bartkowiak niestety dla kibiców Stali ustatkował się na równym, ale dość kiepskim poziomie. Wiktor Jasiński 2. Tu z kolei ocena nieco na zachętę, bo Jasiński w Stali ma naprawdę niełatwo. Najczęściej wchodzi do gry w trakcie meczu, musi na ślepo szukać ustawień. Tak samo było i tym razem, ale jakby nie patrzeć zawodnik zgodził się na tę rolę, więc teraz z tego tytułu cierpi. Noty dla zawodników zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa: Leon Madsen 4-. Ocena nieco zaniżona za zero w ostatnim, najważniejszym biegu. Rywali miał bardzo mocnych, ale wicelider cyklu GP takich rzeczy powinien się wystrzegać. Bartosz Smektała 3+. Jako doparowy zrobił swoje, ale niepokojące jest to, że ten zawodnik już nawet nie jest brany pod uwagę jako ktoś, kto mógłby przywieźć dwucyfrówkę. Smektała jak na warunki PGE Ekstraligi jest już po prostu średniakiem. Kacper Woryna 1. Co się stało? Tego nie wie nikt. Woryna to rewelacja sezonu, człowiek który od początku roku wyczynia cuda i jest głównym kandydatem do dzikiej karty na GP w Toruniu. Tym razem był jak dziecko we mgle. Nic mu nie wychodziło. Jonas Jeppesen bez oceny. Nie startował. Fredrik Lindgren 4-. Niby z bonusami dziesięć punktów, ale ani jednego indywidualnego zwycięstwa. W Częstochowie wolą jednak, by Lindgren jeździł tak przez cały czas niż raz zrobił komplet, a za tydzień woził zera. Jakub Miśkowiak 5+. Rewelacja. Bohater Włókniarza. Miśkowiak już na dobre wrócił do zeszłorocznego poziomu. Pokonać Zmarzlika na jego torze może tylko wielki zawodnik. Mateusz Świdnicki 4+. To też był świetny występ. Świdnicki uwielbia tor w Gorzowie i to widać gołym okiem. Juniorzy Włókniarza zdobyli z bonusami ponad 20 punktów. Klasa Kajetan Kupiec bez oceny. Nie startował. Czytaj też: Znów tego dokonał. To będzie przyszły mistrz świata?