Stal Gorzów udowadnia, że nawet bez Bartosza Zmarzlika może walczyć o wysokie lokaty. Nawet z Motorem Lublin, który Zmarzlika ze Stali wyrwał. Stal po piątkowej wygranej z Wilkami ma 13 punktów i jest na drugim miejscu w tabeli. Motor wyprzedza o 3 punkty. Motor za chwilę pewnie odbije drugie miejsce, ale co dalej? Motor w niedzielę jedzie z For Nature Solutions Apatorem Toruń, więc pewnie odbije drugie miejsce. Wystarczy, że wygra różnicą 3 punktów, co da im zwycięstwo z bonusem (w Toruniu było 44:46 dla Apatora). Ze Stalą Motor ma lepszy bilans, bo w Gorzowie wygrał 48:41, a rewanż dopiero przed nami. Jakby jednak nie spojrzeć szykuje się nam fascynująca rywalizacja o drugie miejsce w rundzie zasadniczej. O tym, czy na finiszu lepszy będzie Motor, czy Stal zdecydują detale. Motor ma łatwiejszy rozkład jazdy od Stali Motor ma łatwiejszy rozkład jazdy. Pomijając domowy mecz z Apatorem, ma wyjazd do Leszna, potem podejmuje Stal, jedzie do Krosna, gości Włókniarz i na koniec jedzie do Wrocławia. Ze Spartą najpewniej przegra, ale pozostałe raczej wygra za trzy. Bo też pierwsze mecze z Unią, Stalą, Wilkami i Włókniarzem Motor zwyciężył. Jeśli Motor nigdzie się nie potknie, jeśli wygra pięć spotkań z rzędu (od Apatora do Włókniarza), to skończy z 25 punktami. Dla Stali to może być bariera nie do przeskoczenia, bo jedzie u siebie ze Spartą, potem do Lublina, następne podejmuje Włókniarza, potem jedzie do Grudziądza, a na końcu podejmuje Apatora. Stal może zdobyć 12 punktów, ale równie dobrze może to być 8 punktów. Z racji dobrych wyników na wyjazdach (remis w Częstochowie i 43:47 w Toruniu) zakładamy wygrane za trzy z Włókniarzem i Apatorem. W Lublinie Stal raczej nie ma czego szukać (choć wygrana tam mogłaby wiele zmienić). Ze Spartą u siebie może być różnie, a bonus może dać tylko 9 punktów na plusie. W Grudziądzu bonus po domowej wygranej 51:39 wydaje się pewny, ale o zwycięstwo będzie ciężko. Stal musi dać z siebie wszystko, a nawet więcej W każdym razie Stal tylko realizując plan maksimum (porażka w Lublinie i cztery wygrane za trzy) może na coś liczyć. Tylko jeszcze Motor musiałby gdzieś stracić punkty. Może w Krośnie, bo skoro przegrał ze zdeterminowanym GKM-em w Grudziądzu, to dlaczego to samo nie miałoby się stać na Wilkach. A drugie miejsce to nie lada gratka. W tej chwili oznacza ono dla Stali mecz z Unią Leszno. Finalnie piąty będzie pewnie Apator, ale lepsze to niż dwumecz dajmy na to z Włókniarzem.