Rok temu Arged Malesa Ostrów wywalczyła awans do PGE Ekstraligi i postanowiła, że da szansę zawodnikom, którzy to zrobili. Doszły dwa nowe nazwiska, ale trzon stanowili żużlowcy, którzy w sezonie 2021 wygrali eWinner 1. Ligę. Efekt? Zero punktów w najlepszej lidze świata. Cellfast Wilki wyciągnęły wnioski z błędów Arged Malesy Cellfast Wilki Krosno wyciągnęły wnioski z błędu Arged Malesy i już teraz mocno zmieniły skład. Z drużyny, która wywalczyła awans już odeszli: Tobiasz Musielak (przeniósł się do Arged Malesy), Keynan Rew (wrócił po wypożyczeniu do Fogo Unii Leszno), Franciszek Karczewski (wrócił po wypożyczeniu do zielona-energia.com Włókniarza Częstochowa) i Rafał Karczmarz, który najpewniej zakończy karierę. Za chwilę formalnie odejdzie Mateusz Szczepaniak, który właśnie wybiera między ekstraligowym ZOOleszcz GKM-em Grudziądz i pierwszoligową Abramczyk Polonią Bydgoszcz. A jeśli Wilki zrealizują wszystkie transferowe plany, to zabraknie też miejsca dla Vaclava Milika. Ze składu, który wywalczył awans zostaną tylko Andrzej Lebiediew i junior Krzysztof Sadurski. Cellfast Wilki już mają trzech nowych zawodników, a to nie koniec Wilki już mają trójkę nowych zawodników. Są to Jason Doyle, Krzysztof Kasprzak i Mateusz Świdnicki. A jeszcze ma dojść zagraniczny senior (ostatecznie odpuszczono Mateja Zagara, ale wciąż jest temat Chrisa Holdera) i juniorzy. Bardzo blisko jest Piotr Świercz z Unii Tarnów, a na nim wcale nie musi się skończyć. Beniaminek dobrze zrobił, pozbywając się tych, którzy wygrali ligę, bo pewnie podzieliłby los Arged Malesy. Wielu ekspertów już teraz uważa, że ostatnie ruchy mocno podniosły wartość drużyny. To już nie jest murowany kandydat do spadku, ale zespół, który przy odrobinie szczęścia może powalczyć o play-off. Zwłaszcza jeśli dojdą nieźli juniorzy. A ci, którzy wywalczyli awans, muszą szukać szczęścia gdzie indziej i czekać na kolejną szansę. Może następnym razem wygrają i nie stracą pracy. Czytaj także: Wymienią Rosjanina na duńską gwiazdę? Rozmowy trwają