Zejście na ten szczebel rozgrywkowy dla wielu zawodników oznaczało rychły koniec kariery, a często wręcz długi, bo zdarzało się, iż kluby nawet tych skromnych, obiecanych przy podpisywaniu kontraktów, pieniędzy nie płaciły. Dziś sytuacja wygląda już zupełnie inaczej. Finanse w II lidze żużlowej poszły mocno w górę - Znam, bo mam do tego prawo, kontrakty w drugiej lidze i mogę powiedzieć, że wiele z nich daje możliwość zawodniczego rozwoju. W przeszłości też nie było z tym tak źle, jak się mówiło, ale po ostatnim oknie transferowym nastąpiła znacząca poprawa. Niektóre z nich są na bardzo wysokim poziomie. Ta średnia finansowa mocno poszła w górę - powiedział Piotr Szymański, przewodniczący GKSŻ dla polskizuzel.pl. Według naszych informacji na najlepsze pieniądze w II lidze może w najbliższym sezonie liczyć Paweł Miesiąc. Były żużlowiec ZOOLeszcz DPV Logistic GKM-u Grudziądz miał dostać w Texom Stali Rzeszów kontrakt na poziomie 150 tysięcy złotych na przygotowania do sezonu i 1500 złotych za każdy zdobyty punkt. Najmocniejsze kadrowo wydają się być cztery kluby: OK Bedmet Kolejarz Opole, Metalika Recycling Kolejarz Rawicz, Texom Stal Rzeszów i SpecHouse PSŻ Poznań. Przedstawiciel żużlowej centrali jest przekonany, że czekają nas niezwykle ciekawe rozgrywki. - O sportowej mocy wiemy od chwili zamknięcia okna transferowego w listopadzie 2021, gdzie klubom udało się zbudować bardzo fajne składy. One są tak mocne i wyrównane, że ja nie odważyłbym się wskazać faworyta. Zresztą ja go nawet nie mam - przyznał. Co ciekawe wiele wskazuje na to, że w kolejnych latach II liga może być jeszcze bardziej rozbudowana, a co za tym idzie silniejsza. - Z polskich ośrodków, tak myślę, możemy liczyć na powrót Krakowa. Są też zapytania z zagranicy, są tam kluby chętne do startów w Polsce. Na pewno nie będziemy się przed nimi zamykać, bo uważam, że Polska powinna kreować europejski żużel. Kiedyś robiła to Anglia, teraz my. Dzięki temu jest silny ośrodek na Łotwie i w Niemczech. Kto wie, może dzięki startom w Polsce powstanie następna europejska siła - zakończył Szymański.