- Świetna pogoda, świetny mecz, świetne humory. Czego chcieć więcej? - reklamował spotkanie komentujący Tomasz Dryła. - Do Rybnika przyjechało sporo kibiców z Pragi, którzy cały ten weekend zarezerwowali sobie na żużel. I ci kibice raczej tego wyboru nie żałowali. Najpierw jednak dowiedzieli się o rzeczy, która zwłaszcza fanów z Zielonej Góry mogła zaniepokoić. Zespołu nie mógł poprowadzić Piotr Żyto. Z naszych informacji wynika, że ma problemy żołądkowe, które skutecznie uniemożliwiły mu pracę z drużyną. Kontrola Falubazu Faworyzowani przyjezdni zajęli się tematem już od samego początku, choć było nerwowo. Mateusz Tonder został wykluczony za dotknięcie taśmy. To były jednak złe dobrego początki. Kapitalny Tungate, niezwykle waleczny Kvech i skuteczny Buczkowski pozwolili Falubazowi ma zbudowanie sporej przewagi. Świetny był wyścig siódmy. Wspomniany Buczkowski, ale także Klindt i Lyager zrobili kapitalne show. - Wow! Żużel, żużel, jakie to jest piękne! - krzyczał Tomasz Dryła. Bezradni nawet liderzy Im dalej w mecz, tym mniej jednak miejscowym fanom chciało się to wszystko oglądać. Falubaz odjeżdżał i przed biegami nominowanymi miał już przewagę 20 punktów. Fantastyczną robotę wykonywał Kvech, który w każdym wyścigu zgarniał punkt bonusowy. Ostatecznie goście wygrali 55:35. Po drodze mieliśmy jeszcze kuriozalną sytuację. Patryk Wojdyło miał zostać zastąpiony Grzegorzem Zengotą, ale okazało się, że... regulamin na to nie pozwala. To był jednak tego dnia najmniejszy problem dla ROW-u. ROW Rybnik 35Stelmet Falubaz Zielona 55 ROW Rybnik 9. Andreas Lyager 14 (2,3,3,2,1,3)10. Nicolai Klindt 7 (3,1,0,d,1,2)11. Krystian Pieszczek 5+2 (1*,1,-,2,1*)12. Patryk Wojdyło 0 (0,0,-,-,0)13. Grzegorz Zengota 7 (3,3,1,0,0)14. Kacper Tkocz 0 (0,0,0)15. Paweł Trześniewski 2+1 (1,0,1*) Stelmet Falubaz Zielona Góra 1. Piotr Protasiewicz ZZ2. Max Fricke 11+1 (1*,2,2,3,3)3. Rohan Tungate 13+3 (3,3,3,1*,2*,1*)4. Jan Kvech 7+4 (1*,2*,2,*,2*,0)5. Krzysztof Buczkowski 12 (2,2,3,3,2)6. Dawid Rempała 5+1 (0,2*,2,1)7. Fabian Ragus 3 (3,0,0)8. Mateusz Tonder 4+1 (t,1*,3)