10 października prezydium zarządu Polskiego Związku Motorowego stwierdziło wygaśnięcie licencji nadzorowanych Wybrzeża i Włókniarza Częstochowa, a to oznacza, że te zespoły nie będą mogły startować w przyszłorocznych rozgrywkach. W Gdańsku mają jednak nadzieję, że ich drużyna przystąpi do rywalizacji. Po degradacji z ekstraligi działacze klubu zamierzają bowiem zgłosić zespół nie do pierwszej, a do drugiej ligi. Wystartowałby w niej jednak nie GKS Wybrzeże SA, któremu odebrano licencje, tylko właściciel spółki, czyli stowarzyszenie GKŻ Wybrzeże. - Dokumenty do procesu licencyjnego musimy przygotować do 3 grudnia, ale w najbliższych dniach zamierzamy przesłać do PZM komplet wymaganych pism. Chcemy zorientować się, jakie ewentualnie mamy braki, aby jak najszybciej je uzupełnić - dodał Zdunek. Prezes GKŻ Wybrzeże zapewnił, że jego klub planuje w ciągu trzech lat wywiązać się ze swoich zobowiązań. - Co prawda roczna przerwa w startach pozwoliłaby nam na całkowitą redukcję zadłużenia, ale uważamy takie rozwiązanie za nieetyczne. Prowadzimy rozmowy z żużlowcami na temat zaległości oraz rozłożenia wynegocjowanych kwot na raty. O ile zawodnicy, którzy jeździli u nas w tym sezonie, skłonni są do ustępstw, o tyle ci, którzy startowali w 2013 roku w pierwszej lidze, nie wykazują specjalnych chęci do zawarcia kompromisu - poinformował. W drugiej lidze gdańska drużyna oparta byłaby na wychowankach, z niewielkim wsparciem zawodników z zewnątrz. Budżet na przyszły sezon miałby wynieść 1,2 mln złotych, natomiast najpóźniej w 2016 roku Wybrzeże powinno znaleźć się w pierwszej lidze. - Ta kwota gwarantuje osiągnięcie play-off, ale nie zapewni triumfu w rozgrywkach. Nie wykluczamy walki o zwycięstwo, ale jeśli Włókniarz Częstochowa nastawi się na awans, nie będziemy się napinać i przełożymy te plany na przyszły rok. Naszym najważniejszym celem jest wyprowadzenie gdańskiego żużla na prostą i dalsze funkcjonowanie na zdrowych zasadach. Liczymy na wsparcie urzędu miasta, a w przyszłości także Grupy Lotos, która za kadencji prezesa Macieja Polnego, przez brak wyników, wycofała się ze sponsorowania klubu - podsumował Zdunek.