W środowisku żużlowym trwa właśnie okres wakacyjny. Żużlowcy - ciężko pracujący przez wiosnę i lato - bardzo często wybierają się na wczasy do ciepłych krajów, by zaznać choć chwili błogiego wypoczynku w upale. Bartosz Zmarzlik przebywa właśnie na Teneryfie, zaś główny rywal Polaka w walce o jego pierwsze złoto w cyklu Grand Prix, Leon Madsen wybrał się do Dubaju. Bartosz Zmarzlik na Teneryfie, Leon Madsen w Dubaju 33-letni Duńczyk ma za sobą niezbyt udany rok. Indywidualnie nie ma sobie do nic do zarzucenia (uplasował się na piątej pozycji na liście najskuteczniejszych zawodników PGE Ekstraligi), ale szargany problemami Eltrox Włókniarz nie zdołał awansować do fazy play-off. Co gorsza, jego młodszy o 6 lat rodak - Mikkel Michelsen zabrał mu sprzed nosa tytuł indywidualnego mistrza Europy. Ponadto, zajął dopiero siódmą pozycję w klasyfikacji końcowej Grand Prix i utrzymanie w cyklu zagwarantowali mu dopiero organizatorzy poprzez przyznanie stałej dzikiej karty na nadchodzący sezon. Mimo iż na co dzień mieszka w Polsce, to baterie postanowił naładować za granicą - wraz ze swoją partnerką oraz ich dwiema córkami - Mariką i Magdaleną przebywa w Dubaju, największym mieście Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Polka pochwaliła się w mediach społecznościowych rodzinnym zdjęciem wykonanym na 148. piętrze wieżowca Burj Khalifa. Imponujący drapacz chmur dumnie nosi miano nie tylko najwyższego na świecie wieżowca, ale także jakiejkolwiek konstrukcji zbudowanej przez ludzi (tytuł ten odebrał zawalonemu w 1991 marszu radiowemu w Konstantynowie pod Płockiem). Liczy sobie 827,90 metra i ma aż 163 piętra użytkowe. Na najniższych kondygnacjach otwarto hotel, którego wnętrze projektował legendarny w świecie mody Giorgio Armani. Budynek swoją nazwę zawdzięcza imieniu szejka Chalify ibn Zajida Al Nahajjana - dzisiejszego prezydenta Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Leon Madsen jak Tom Cruise Wielu osobom, budynek kojarzy się przede wszystkim z czwartą częścią filmowej serii Mission Impossible, w której wspinaczki po jego fasadzie podczas burzy piaskowej podejmował się grający głównego bohatera Tom Cruise. Aktor również pochwalił się wtedy wykonaną w tym miejscu fotografią, nieco bardziej imponującą od tej z rodzinnego albumu Madsenów. Sam żużlowiec z pewnością zaraz po powrocie do Polski skupi się na przygotowaniach do sezonu licząc, iż będzie on dla niego lepszy niż poprzedni. Szczególnie trudne zadanie czeka go w PGE Ekstralidze, gdyż Eltrox Włókniarz nie dokonał w okienku transferowych żadnych zmian personalnych poza powrotem trenera Lecha Kędziory. Co bardziej złośliwi kibice twierdzą, że dopiero przyszłoroczne mecze będą dla nich prawdziwą "Mission Impossible".