Inaczej wyobrażali sobie pierwszy mecz fazy play-off kibice KS Apatora Toruń. Lider Apatora, Emil Sajfutdinow nie mógł wystartować w meczu, ponieważ rozciął pośladek. Kontuzja uniemożliwiła mu jazdę, a Piotr Baron musiał stosować za niego zastępstwo zawodnika. Pozostali zawodnicy Apatora nie stanęli na wysokości zadania i polegli w meczu domowym ze Stalą, praktycznie żegnając się z półfinałem play-off. Brak Emila Sajfutdinowa był odczuwalny, bo torunianie pierwszą serię startów przegrali sześcioma punktami i nawet, kiedy lepiej wychodzili ze startu, jak Patryk Dudek w trzecim wyścigu, tracili pozycje. Menedżer Apatora już w piątym wyścigu mógł stosować rezerwy taktyczne, ale czekał z tymi ruchami do drugiej części meczu. Żużel. Apator rzucił rękawicę Stali W drugiej serii startów zawodnicy Apatora mieli lepszy układ pól startowych, bo dwukrotnie mieli okazję startować z miejsc A-C, a pole A było zdecydowanie najlepsze tego dnia w pierwszej fazie zawodów. Sześciopunktowa zaliczka Stali stopniała do zaledwie dwóch punktów, a pozytywną wiadomością dla kibiców z Torunia był fakt przebudzenia Wiktora Lamparta. Patrząc na negatywy, ani Patryk Dudek, ani Robert Lambert nie zwyciężali wyścigów, a pod nieobecność Emila Sajfutdinowa, to była recepta na porażkę miejscowych. Żużel. Przedpełski obudził się zbyt późno Późnego przebudzenia może żałować Paweł Przedpełski, który już jest poza Apatorem Toruń na sezon 2025. Wychowanek Apatora zejdzie ligę niżej, choć ostatnie mecze ma fantastyczne. Gdyby prezentował się w tak dobry sposób od początku roku, nie tylko zostałby w PGE Ekstralidze i najprawdopodobniej toruńskim zespole, ale mógłby także liczyć na gwiazdorski kontrakt. Tak czy inaczej zwycięstwa aktualnego kapitana Apatora były przez kibiców zgromadzonych na Motoarenie szczególnie fetowane, co pokazuje jaką sympatią cieszy się ten zawodnik. W drugiej części zawodów zabrakło Przedpełskiemu mocy w motocyklu, ale i tak 9 punktów i bonus to niezły wynik. Żużel. Stal kontrolowała mecz. Gorzowianie jedną nogą w półfinale. Gwóźdź do trumny Apatora Stal Gorzów z wyjątkiem małej zadyszki w drugiej serii startów, kontrolowała spotkanie. Podopieczni trenera Stanisława Chomskiego utrzymywali bezpieczną przewagę na poziomie 6-8 punktów, a trener Piotr Baron czekał z harcami taktycznymi, które rozpoczął (oprócz zastępstw zawodnika) w dwunastym wyścigu. Wiktora Lamparta po jego dwóch zerach z rzędu zastąpił Robert Lambert. Wspomniany dwunasty bieg był gwoździem do trumny gospodarzy, bo jeszcze przed startem defekt motocykla zaliczył Robert Lambert. Sędzia nie puścił maszyny startowej i wykluczył Brytyjczyka. Rezerwa taktyczna, choć słusznie wykonana, spełzła na niczym. Wówczas gorzowianie prowadzili różnicą 10 punktów i stało się jasne, że tego meczu nie przegrają. KS Apator Toruń - ebut.pl Stal Gorzów 42:48 Apator Toruń: 42 9. Patryk Dudek 13+! (1, 2, 1*, 0, 3, 3, 3) 10. Robert Lambert 12+1 (2, 2*, 2, 2, w, 3, 1) 11. Wiktor Lampart 3 (0, 3, 0, 0, -, -) 12. Emil Sajfutdinow z/z 13. Paweł Przedpełski 9+1 (1*, 3, 3, 1, 0, 1) 14. Antoni Kawczyński 0 (0, u, 0) 15. Krzysztof Lewandowski 5 (3, 0, 2) 16. Anders Rowe ns Stal Gorzów: 48 1. Martin Vaculik 10 (3, 2, 3, 2, 0) 2. Jakub Miśkowiak 5+1 (0, 1*, 1, 3) 3. Oskar Fajfer 5+2 (2*, 0, 2, 1*, 0) 4. Szymon Woźniak 8+2 (3, 1, 1*, 1*, 2) 5. Anders Thomsen 13 (3, 3, 3, 2, 2) 6. Oskar Paluch 4+2 (1*, 1, 2*) 7. Jakub Stojanowski 3 (2, 0, 1) 8. Adam Bednar ns Bieg po biegu: Vaculik, Fajfer, Dudek, Lampart 1:5Lewandowski, Stojanowski, Paluch, Kawczyński 3:3 (4:8)Thomsen, Dudek, Przedpełski, Miśkowiak 3:3 (7:11)Woźniak, Lambert, Paluch, Kawczyński 2:4 (9:15)Lampart, Lambert, Woźniak, Fajfer 5:1 (14:16)Przedpełski, Vaculik, Miśkowiak, Lewandowski 3:3 (17:19)Thomsen, Lambert, Dudek, Stojanowski 3:3 (20:22)Przedpełski, Fajfer, Woźniak, Kawczyński 3:3 (23:25)Vaculik, Lambert, Miśkowiak, Dudek 2:4 (25:29)Thomsen, Paluch, Przedpełski, Lampart 1:5 (26:34)Dudek, Vaculik, Woźniak, Lampart 3:3 (29:37)Miśkowiak, Lewandowski, Stojanowski, Lambert (w) 2:4 (31:41)Lambert, Thomsen, Fajfer, Przedpełski 3:3 (34:44)Dudek, Woźniak, Przedpełski, Fajfer 4:2 (38:46)Dudek, Thomsen, Lambert, Vaculik 4:2 (42:48)