Zdaniem wnioskodawców w przyjętym regulaminie pojawia się zbyt wiele nieścisłości, które mogą mieć znaczny wpływ na przebieg rozgrywek. Szczególne obawy włodarzy dwóch klubów budzą takie przepisy jak: - możliwość wystawienia zawodnika młodzieżowego w 9 biegach podczas jednego spotkania ligowego ( np. Krzysztof Kasprzak mógłby maksymalnie wywalczyć 27 punktów w jednym spotkaniu) - problemy związane z zastępstwem zawodnika - kwestia baraży i kontraktowania do nich zawodnika przez zespoły pierwszoligowe. Zdaniem obu klubów w obecnym regulaminie rozgrywki tracą sens i konieczna staje się ich modyfikacja. - Przecież to kompletny nonsens, aby zespół mógł dziewięć razy wystawić zawodnika młodzieżowego. Poza tym jak zespoły z pierwszej ligi będą kontraktowały zawodników do baraży skoro ci będą zawodnikami innych klubów. Jest zbyt wiele niedopatrzeń i przy takim regulaminie nie można rywalizować. To będzie chora rywalizacja - twierdzi jeden z częstochowskich działaczy. Jaki będzie dalszy los pisma przekonamy się 10 lutego na posiedzeniu GKSŻ. Oba kluby proponowały własny regulamin rozgrywek. Może jest w tym również element rewanżu za zlekceważenie ich wcześniejszych propozycji.?