Abramczyk Polonia Bydgoszcz przedstawiła skład na sezon 2022 i od razu odezwały się głosy, że ten zespół powalczy ze Stelmet Falubazem Zielona Góra o awans do PGE Ekstraligi. Innego zdania zdaje się być Eryk Jóźwiak, menadżer Zdunek Wybrzeża Gdańsk. Tarasienko i Bellego kontra Zagar i Bjerre. Menadżer stawia znak równości - Odeszło z Polonii dwóch zawodników robiących dwucyfrówki, jak Tarasienko i Bellego. W zamian przyszli Zagar i Bjerre - analizuje Jóźwiak. - Zagar musiałby robić 15 punktów, żeby można było mówić o zmianie na lepsze. Bo jeśli będzie się kręcił w granicach od 10 do 12 punktów, to tak jakby się nic nie zmieniło - przekonuje menadżer. Jeśli zauważymy, że Tarasienko i Bellego zdobywali łącznie 20 punktów, to Jóźwiak ma rację, dowodząc, że przyjście Zagara i Bjerre, to nie będzie żadna wartość dodana. Ich łączną średnią zdobycz można śmiało oszacować na 20 punktów. Trudno jednak założyć, że będą zdobywali więcej. Menadżer Wybrzeża mówi wprost: - Ja nie dałbym sobie ręki uciąć, że Zagar będzie robił komplety. Myślę, że pan prezes Jerzy Kanclerz też nie dałby sobie tej ręki uciąć. Abramczyk Polonia wraz z gwiazdami kupiła sobie presję Zachwyty nad Polonią Jóźwiak porównuje do tych, które towarzyszyły ubiegłorocznym kontraktom w Gdańsku, kiedy do Wybrzeża przychodzili Wiktor Kułakow i Jakub Jamróg. Jóźwiak przyznaje, że wszyscy się zachwycili, zapominając, że Kułakow i Jamróg nie byli w poprzednich klubach liderami, a tu musieli się nimi stać i nie zawsze wywiązywali się z tej roli. Problemem Polonii, która pozyskała gwiazdy, będzie też większa presja niż dotychczas. - Gdy rok temu dochodzili Kułakow z Jamrogiem, bo był szał. A kiedy na starcie doszło do potknięcia, jakim był remis u siebie z ROW-em, to pojawiły się problemy. Eksperci pytali, jak to, przecież oni mieli rządzić i dzielić - wspomina Jóźwiak, dodając, iż cieszy się, za rok on będzie miał spokój, a Falubaz z Polonią mogą się szykować na jazdę pod ciśnieniem.