Stal Rzeszów rośnie w siłę. Budżet na sezon 2022 ma przekroczyć 2 miliony złotych. To może być drugoligowa potęga. W tej ekipie nie widzą się zdolni nastolatkowie Jakub Stojanowski i Mateusz Majcher. Mateusz Majcher i Jakub Stojanowski nie przyjmują zaproszeń klubu na rozmowy Obaj są zapraszani do klubu na rozmowy, działacze chcą im przedstawić swoją wizję, chcą ich przekonać do tego, że Stal może być takim miejscem, w którym się rozwiną. Jednak juniorzy odmawiają kontaktu i odsyłają do swojej pani menadżer. Zadzwoniliśmy do pani menadżer Sandry Najmrodzkiej, żeby dowiedzieć się, o co chodzi i dlaczego jej zawodnicy tak uparcie odmawiają kontaktu ze Stalą. Mówi się nawet, że w razie niekorzystnego rozwiązania sprawy w PZM obaj są gotowi zakończyć kariery. Pani menadżer odmówiła jednak komentarza i nie chce zabierać głosu. Jakub Stojanowski został zawieszony za mówienie prawdy Tajemnicą poliszynela jest, że Majcher i Stoajnowski od dłuższego czasu źle czuli się w klubie. Mieli spore problemy z dwoma byłymi już członkami zarządu. Zupełnie nie odpowiadała im współpraca z trenerem młodzieży Robertem Juchą. Majcher udzielając nam w trakcie sezonu wywiadu, mówił, że jego kolega Stojanowski został zawieszony za mówienie prawdy. On sam usłyszał od jednego z byłych działaczy, że ten go nienawidzi. Wydawało się, że zmiana na stołku prezesa i przyjście Jana Madeja poprawi sytuację. Na początku było dobrze. Prezes kupił Majcherowi silnik u tunera Petera Johnsa. Gdy jednostka napędowa poszła do serwisu i nie wróciła na czas, zaczęły się pierwsze nieporozumienia. A teraz jest tak, że zawodnicy nawet nie chcą przyjść do klubu, by wysłuchać propozycji. Nominacja dla Janusza Stachyry może przekonać juniorów do powrotu Majchera i Stojanowskiego do powrotu mogłaby zachęcić nominacja trenerska Janusza Stachyry. On ma twardą rękę, ale młodzieżowcy są przekonani, że potrzebują kogoś takiego, by się rozwijać. Na razie nie ma jednak szans na powrót Stachyry. W ciemno można założyć, że Stal będzie jeszcze próbowała dogadać się z zawodnikami. Klub działa już jednak dwutorowo i rozgląda się za innymi juniorami.