Telewizja publiczna postawiła warunek iż będzie transmitowała tegoroczne spotkania ligowe w wypadku zgody siedmiu klubów ekstraligi. (wcześniej umowę z Polsatem zawarł klub wrocławski). Kluby miały dojść do porozumienia do 20 lutego. Po mariażu Włókniarza z Polsatem klubów pozostało sześć, więc podstawowy warunek telewizji nie zostanie spełniony. - Niestety tak to jest, że publicznie wszystkie kluby są solidarne, a potem każdy działa dla siebie nie patrząc na dobro dyscypliny. Decyzja Włókniarza stawia w ciężkiej sytuacji inne kluby, którym zależało na umowie z TVP - twierdzi anonimowo jeden z działaczy. Przykładem takiego klubu jest Rybnik. Właśnie od obecności spotkań w TVP wejście w sponsoring uzależniała firma Purmo. W myśl podpisanej umowy Polsat przeprowadzi sześć transmisji z obiektu Włókniarza. Klub nie otrzyma gratyfikacji finansowych, a spotkania retransmitowane będą w Polsacie, Polsacie 2 oraz Polsacie Sport. Na żywo zmagania mistrzów Polski pokaże TV Puls. - Dla nas to korzystna umowa. Do sezonu niedaleko i należało sfinalizować umowę z telewizją. To nie nasza wina , że negocjacje z TVP nie mogą znaleźć końca. - mówi prezes częstochowskiego klubu.