Włókniarz ma kłopoty. Rozpaczliwie szukają nowych zawodników
Jason Doyle, Piotr Pawlicki i Kacper Woryna stanowią dziś o sile częstochowskiego Włókniarza. Problem w tym, że ich kontrakty wygasają z końcem października, a nowych umów nie ma, bo zawodnicy na razie nie chcą ich podpisać. Powód? Mają świetne oferty z innych klubów. Doyle mimo kłopotów zdrowotnych jest kuszony przez jednego z byłych pracodawców. A Włókniarz już dzwoni po Polsce i szuka zmienników.

Krono-Plast Włókniarz Częstochowa dawno nie był w takich tarapatach. Najlepsi zawodnicy drużyny są kuszeni tak mocno przez inne kluby, że utrzymanie tego składu, który jest, będzie graniczyło z cudem.
Cellfast Wilki Krosno zadzwoniły do Jasona Doyle'a
Nawet Jason Doyle, choć od kilku tygodni walczy bardziej ze zdrowiem niż z rywalami, dostał telefon z innego klubu. Przypomniały sobie o nim Cellfast Wilki Krosno. Gdyby Wilkom udało się awansować, to temat byłby, jak najbardziej aktualny. Doyle na ten moment nie jest bowiem zainteresowany jazdą w Metalkas 2 Ekstralidze. Zawsze jednak może zmienić zdanie. Wilki w niższej lidze pewnie nie zaoferują mu takiej kasy, jaką ma we Włókniarzu, ale będzie mógł liczyć na szybkie przelewy na drugi dzień po wystawieniu faktury. Poza tym w Częstochowie może nie mieć z kim jeździć.
Groźba rozbioru Włókniarza jest realna, bo inne kluby wyrywają sobie z rąk Kacpra Worynę i Piotra Pawlickiego. Gezet Stal Gorzów szuka dwóch krajowych seniorów, a jednego nowego musi mieć Orlen Oil Motor Lublin.
Motor Lublin nie skusił na szybki podpis Piotra Pawlickiego, więc teraz namawia Kacpra Worynę
Motor nie zdołał nakłonić Pawlickiego na szybki podpis, więc teraz skupił się na Worynie. Z jednego źródła słyszymy, że już sfinalizował ten transfer, ale z drugiego, że nic nie jest przesądzone, bo lada moment do stołu rozmów ma usiąść Stal.
Woryna ma we Włókniarzu prawie milion złotych za podpis i niecałe 10 tysięcy za punkt. Dla Motoru poziom milion za podpis i 10 tysięcy za punkt, to raczej taka górna granica. Stal może dać więcej, bo z listy płac na 2026 zniknął Martin Vaculik, a niewykluczone, że to samo stanie się z Andersem Thomsenem. Stal będzie więc miała 6,5 miliona złotych do dyspozycji. Na razie ma dogadanego Jacka Holdera i Jakuba Krawczyka, więc dołożenie Woryny dajmy na to za 1,1 i 11, to nie będzie wielki problem.
Stal Gorzów i Motor Lublin podzielą się seniorami Włókniarza
Finalnie może się okazać tak, że Stal i Motor podzielą się seniorami Włókniarza. Woryna trafi do jednego, a Pawlicki do drugiego klubu. Włókniarz pewnie czuje, co się święci, bo zaczyna wykonywać nerwowe ruchy na transferowej giełdzie. Informowaliśmy wczoraj o tym, że trener Mariusz Staszewski namawiał na transfer Tobiasza Musielaka.
Włókniarz nawet jeśli straci jednego z liderów, to będzie w opałach, ale istnieje obawa, że jedno odejście ruszy domino i Częstochowa zostanie rozebrana. Zostaną jej juniorzy i to w zasadzie wszystko, bo Wiktor Lampart kończy wiek U24, a Mads Hansen niestety zawodzi.


