Kibice już wcześniej znali zamiary Arged Malesa Ostrowa Wielkopolskiego. Ostrowianie wypożyczyli swojego najlepszego juniora, Jakuba Krawczyka do Betard Sparty Wrocław, a w obszernym oświadczeniu wytłumaczyli, że poczyniono takie kroki, by mieć fundusze na zapłatę kary nałożonej na klub za braki w szkoleniu. Tym samym jednoznaczne jest, że przystąpią do rozgrywek Speedway 2. Ekstraligi w przyszłym sezonie. Stal Gorzów złożyła wniosek o rozłożenie kary na raty Ebut.pl Stal Gorzów z kolei złożyła wniosek o rozłożenie nałożonej na gorzowian kary na raty. To pomoże w spłacie zobowiązania. - Złożyliśmy wniosek o ratalną spłatę nałożonych kar. Dziś (19 grudnia - dop. red.) odpowiednie organy mają w tym temacie dyskutować. Zobaczymy, co z tego będzie - mówi nam Waldemar Sadowski, prezes Stali Gorzów. Nie jest jeszcze wiadome, czy wniosek o rozłożenie kary szkoleniowej na raty zostanie uwzględniony. Jeśli tak, to gorzowski klub nie powinien mieć problemów z uzyskaniem licencji na starty w PGE Ekstralidze. Unia Leszno złożyła odwołanie Nieco inaczej postąpiła Fogo Unia Leszno. Dyrektor zarządzający klubu, Sławomir Kryjom, już w zeszłym tygodniu w rozmowach Interii zapowiadał, że leszczynianie gotowi są złożyć odwołanie od decyzji organu licencyjnego i tak też zrobili. Odwołanie zostało złożone w przeddzień drugiego terminu na przyznanie licencji. - Dziś (19 grudnia - dop. red.) złożyliśmy odwołanie od decyzji. Wraz z odwołaniem złożyliśmy także wniosek o rozłożenie płatności kary na raty - przekazuje nam Sławomir Kryjom. Co to dokładnie oznacza? Jeśli Trybunał PZM rozpatrzy pozytywnie dla Unii odwołanie, leszczynianie w ogóle nie zapłacą kary. Jeśli pierwotna decyzja zostanie podtrzymana, rozpatrywany będzie wniosek i rozłożenie płatności na raty, więc sytuacja w tym przypadku może być analogiczna do tej, którą mają gorzowianie.