Plebiscyt Przeglądu Sportowego zawsze był i jest prestiżowa imprezą. Na Gali Mistrzów Sportu obecni byli sportowcy (czynni oraz emerytowani), działacze, sponsorzy oraz media. Nie zabrakło kobiet w przepięknych kreacjach, a fryzjerzy oraz makijażystki były od rana na pełnych obrotach. To nasza sportowa gala oskarowa. Uczestniczę w wielu takich imprezach na różnych szczeblach, ale takiej imprezy nie można ominąć. Kolejny raz nie zawiódł Bartek Zmarzlik. Kibice docenili jego talent i zdobywane tytuły. Jak tak dalej pójdzie, to ma szansę za rok wskoczyć do pierwszej dziesiątki sportowców wszech czasów. I jak znam życie, to tak się stanie. Trzymam za to kciuki i już teraz gratuluję. A w sporcie żużlowy cisza. Obozy sportowe czy inne tematy nie zastąpią pierwszych treningów. Zastanawiam się nad słowami Zmarzlika. Powiedział, że w styczniu i lutym czuje głód żużla i brakuje mu jazdy. Ciekawe czy inni zawodnicy tak mają. A czy nam kibicom brakuje żużla? W pewnym sensie tak. Ale jakby liga ruszała zaraz po zakończeniu poprzedniej? Bez przerwy? Czy dalej byłyby takie emocje? Myślę, że nie. Co innego oglądać i kibicować, a co innego uprawiać daną dyscyplinę. Pora na trochę polityki Mamy nowego ministra sportu, nowego ministra aktywów państwowych i nowy rząd. Czy coś się zmieniło tak, jak zapowiadali głośno niektórzy byli działacze? Czy ktoś przekreślił podpisane umowy sponsorskie? Pisałem, że żadnej rewolucji nie będzie. Na pewno będzie dyskusja i być może inny podział środków ze spółek Skarbu Państwa, ale nikt nie będzie anulował umów podpisanych z klubami sportowymi. Kibice Lublina i nie tylko mogą spać spokojnie. Najważniejszą imprezą w tym roku będą Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. Oczywiście zabraknie żużlowców bo żużel nie jest olimpijski. Skoki narciarskie też kiedyś nie były, a od 1924 roku są. Może warto pomarzyć o żużlu na IO... Ze sportowym pozdrowieniem Poseł Robert Dowhan