Po usterce dachu na PGE Narodowym nie ma już śladu. Chociażby w marcu swoje spotkanie w ramach eliminacji do nadchodzącego Euro rozegrała tam reprezentacja Polski. Nie tak dawno w stolicy odbył się ponadto finał Pucharu Polski, który po wyrównanym widowisku padł łupem Legii Warszawa. W najbliższych dniach największy obiekt sportowy w Warszawie przejmą jednak motocykle bez hamulców. Właśnie rozpoczęły się prace nad drugą i zarazem najbardziej spektakularną rundą tegorocznego cyklu Speedway Grand Prix. Główna arena zmagań zamieniła się w tym momencie w jeden wielki plac budowy. 4 maja miał miejsce transport wszystkich maszyn koniecznych do przygotowania toru. Dzień później skoncentrowano się na bandzie zewnętrznej, a od sobotniego poranka uwaga pracowników skupiona jest na nawierzchni. Do Warszawy przybyło jej aż cztery tysiące ton. Ole Olsen już w stolicy. Będzie nowa nawierzchnia Podobnie jak w latach poprzednich całym przedsięwzięciem zajmuje się firma Speed Sport należąca do Ole Olsena. Legenda czarnego sportu osobiście nadzoruje prace od 4 maja, ponieważ to właśnie wtedy Duńczyk pojawił się w Polsce. W tym roku postawiono przed nim trudne zadanie, gdyż organizatorom zależy na stworzeniu bardzo ciekawego widowiska. W związku z tym poczyniono wiele zmian. Przede wszystkim wymieniona zostanie nawierzchnia, która już dość mocno zużyła się od 2015 roku, czyli pierwszej edycji Grand Prix na PGE Narodowym. Ponadto zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, tor będzie szerszy, a to umożliwić ma zawodnikom sprawniejsze wyprzedzanie rywali. Z niecierpliwością na końcowy efekt czekają zwłaszcza kibice. Są oni spragnieni nie tylko zwycięstwa Polaka, ale i emocji w niemal każdym wyścigu. Zanim jednak najlepsi zawodnicy globu po raz pierwszy pojawią się na odmienionym torze, tradycyjnie przetestuje go zaplecze młodzieżowej kadry juniorów. Zamknięte zmagania zaplanowano na 10 maja. Dwa dni później w Warszawie odbędzie się konferencja prasowa z udziałem polskich stałych uczestników cyklu Grand Prix oraz Roberta Lamberta. Bezpośrednio po spotkaniu z dziennikarzami żużlowcy udadzą się na kwalifikacje, które rozpoczną się o godzinie 17:00. Co najważniejsze, fani będą mogli wtedy zawitać na stadion. Jedynym warunkiem jest tylko posiadanie programu zawodów. Wielkie żużlowe święto w stolicy wystartuje w sobotę 13 maja o 19:00. Wśród faworytów znajdują się rzecz jasna nasi reprezentanci. Bartosz Zmarzlik i spółka wciąż nie odczarowali tego potężnego obiektu. Mamy nadzieję, że te słowa staną się nieaktualne za tydzień z hakiem.