W niedzielnym hitowym meczu ze Stelmet Falubazem Cellfast Wilki wystąpią bez Andrzeja Lebiediewa (operacja mięśnia, ma wrócić na rundę play-off) i Vaclava Milika (do 22 lipca jest na L-4 po urazie głowy). I choć za Vaclava Milika zastosują zastępstwo zawodnika, to ledwo zmontują skład na to spotkanie. Sytuację będzie musiał ratować świeżo upieczony junior Kacper Szopa. Z nim będzie sześciu zdolnych do jazdy zawodników. Na tym polega dramat Cellfast Wilków Krosno Żeby lepiej zrozumieć dramat Cellfast Wilków Krosno, wystarczy spojrzeć na statystyki Lebiediewa, Milika oraz dwóch ostatnich spotkań drużyny. Zacznijmy od zawodników. Lebiediew ma meczową średnią 11,55, u Milika ta średnia wynosi 9,67. Razem daje to 21 punktów w meczu. Kłopot Wilków jeszcze bardziej widać jednak na podstawie punktów zdobytych w dwóch ostatnich spotkaniach. Jeśli odejmiemy punkty Lebiediewa, to wychodzi nam, że Wilki 35 punktów w domowym spotkaniu ze Startem i 26 punktów w wyjazdowym meczu z Trans MF Landshut Devils. Zastępstwo zawodnika za Milika dało 6 i 9 punktów. Przy czym w obu przypadkach pomógł Lebiediew dorzucając 1 i 2 punkty. W Zielonej Górze zz-tka już taka mocna nie będzie. Przez absencję Lebiediewa słabsza będzie też obsada biegów nominowanych. Wilki mogą mieć wielki kłopot z tym, żeby nazbierać 30 punktów. Menadżer Cellfast Wilków mówi, że nastał trudny czas Michał Finfa, menadżer Wilków, mówi na polskizuzel.pl, że drużyna, jakoś musi przetrwać ten trudny okres. - Alternatywy nie ma. Jest trudny dla nas kadrowo czas i jakoś musimy przez to przejść. W nieco lepszej sytuacji będziemy w ostatniej kolejce, bo wtedy Milik już wróci. Jego L-4 kończy się 22 lipca. Także w ostatnim meczu pojedziemy już zz-tką za Lebiediewa - wyjaśnia Finfa. Niektórzy wypominają Wilkom, że niepotrzebnie wypożyczyły Marko Lewiszyna do drużyny U-24 Włókniarza Częstochowa. Teraz by się przydał. Skład byłby kompletny. W klubie utrzymują jednak, że start Lewiszyna niczego by nie zmienił. W tej chwili nie jest gotowy na jazdę w lidze, a starty w U-24 pomogą mu się przygotować. Finfa zwraca uwagę, że liczy się nie tylko tu i teraz, ale też to, co będzie jutro. Inna sprawa, że przykro będzie patrzeć jeśli potwierdzą się prognozy i Wilki w składzie: Musielak, Szczepaniak, Karczmarz, Karczewski, Sadurski, Szopa plus zz-tka za Milika, dostaną baty od Falubazu.