W tym sezonie Chris Holder reprezentował barwy Arged Malesy Ostrów Wielkopolski. Na torach Metalkas 2. Ekstraligi Australijczyk spisywał się bardzo dobrze, kończąc sezon na 5. miejscu w klasyfikacji indywidualnej żużlowców. Ostatecznie obie strony nie doszły do porozumienia, a miejsce Holdera w drużynie ma zająć Luke Becker. Żądał zbyt wiele Okres negocjacji Holdera z działaczami ostrowskiej drużyny przyniósł nieoczekiwany rezultat. Początkowo obie strony doszły do wstępnego porozumienia. Mówiło się, że mistrz świata uzgodnił warunki na poziomie 400 tysięcy złotych za podpis oraz 4 tysięcy za każdy zdobyty punkt. Ostateczną decyzję miał przekazać pod koniec września. Holder skontaktował się zgodnie z ustalonym terminem, ale temat rozmowy był zupełnie inny. Z nieoficjalnych źródeł wiadomo, że Australijczyk zażądał podwyżki. Na to jednak nie zgodziła się drużyna z Ostrowa Wielkopolskiego, odrzucając jego żądania. Szybko dogadali się z Luke’em Beckerem, a po Holderze nie pozostało ani śladu smutku. Trafi do najlepszej ligi świata? Wyższe żądania Holdera są efektem włączenia się innych klubów do rywalizacji o podpis Australijczyka na kontrakcie. Obecnie faworytem w wyścigu o mistrza świata jest INNPRO ROW Rybnik. Mówi się, że na Śląsku Holder miałby zainkasować 700 tysięcy złotych za podpis oraz 7 tysięcy za każdy zdobyty punkt. Wszystko wskazuje na to, że to właśnie tę ofertę wybierze zawodnik pochodzący z Antypodów. Z jednej strony to wielkie pieniądze, a z drugiej - rywalizacja z najlepszymi. Ostatni pełny sezon w PGE Ekstralidze Holder pojechał w 2022 roku. To był dla niego bardzo udany sezon, w którym zdobył 156 punktów, wliczając bonusy. Gdyby udało mu się w przyszłym roku osiągnąć podobny poziom, Australijczyk mógłby liczyć na prawie 2 miliony złotych za rok jazdy, czyli tyle samo, co inkasował w swoich najlepszych sezonach. W środowisku słychać, że z Holderem rozmawiają także Fogo Unia Leszno oraz Texom Stal Rzeszów. Wydaje się jednak, że te opcje są mniej atrakcyjne od ROW-u Rybnik. Kością niezgody mogą okazać się również finanse, ponieważ na zapleczu Holder nie mógłby liczyć na takie same zarobki jak w najlepszej lidze świata. Albert Fedorowicz