Wielka kasa w grze. Przegrana będzie kosztować ich fortunę
Komplikuje się sytuacja GKM-u Grudziądz, którego awans do fazy play-off jeszcze kilka tygodni temu wydawał się formalnością. Zespół Roberta Kościechy nieoczekiwanie przegrał u siebie derbowy mecz z KS Toruń i mocno skomplikował swoją pozycję. Tymczasem formę łapie Falubaz Zielona Góra, gdzie mają wielkie apetyty na walkę o medale jeszcze w tym roku. Sprawdziliśmy, co może zdecydować o przepustce do pierwszej czwórki. Dla przegranego brak awansu będzie katastrofą sportową i finansową.

Po dziewięciu kolejkach jasne jest to, że miejsce w czwórce pewne mają Motor Lublin, Sparta Wrocław i KS Toruń. Gra toczy się o pozycję numer cztery. Na razie wyżej w tabeli jest Falubaz, ale to GKM ma dużo łatwiejszy terminarz. Tyle tylko, że zespół z Grudziądza nieco obniżył loty.
Te mecze zdecydują o losach GKM-u i Falubazu
Na chwilę obecną można założyć, że obie drużyny do obecnego dorobku punktowego - GKM 9 punktów, Falubaz 12 punktów, dopiszą trzy "oczka". Decydujące będą więc spotkania, których losy trudno jednoznacznie przewidzieć już teraz. Nie można wykluczyć też tego, że o miejscu w czwórce zdecyduje bezpośredni pojedynek tych zespół na torze w Grudziądzu.
Ale po kolei. GKM ma na rozkładzie wyjazdy do Lublina i Wrocławia, z których najpewniej nie przywiezie żadnej zdobyczy. Sztab szkoleniowy grudziądzan bardziej musi martwić się o to, aby na tych trudnych terenach jakkolwiek poradzić sobie, aby wyjść z twarzą i nie pogorszyć nastrojów w drużynie przed decydującymi meczami.
Przede wszystkim tym u siebie z Falubazem, który może ustawić dalszy przebieg zdarzeń. Jeśli GKM przegra to spotkanie, to niezależnie od tego, czy w kolejnych dwóch starciach zapunktuje, może zamknąć sobie drogę do play-offów. Wariant optymistyczny, czyli wygrana, też do końca nie załatwia sprawy. Jeśli Falubaz zrobić coś ekstra, to grudziądzanie będą potrzebowali jeszcze wygranej na wyjeździe w Rybniku i rzecz jasna u siebie z Włókniarzem.
Falubaz, choć ma trudniejszy kalendarz, to jednak wszystko ma w swoich rękach. Trzeba dopełnić formalności i wygrać na własnym torze ze Stalą Gorzów. To trudne nie powinno być. Z punktu widzenia zielonogórzan kluczowe jest to, aby pokonać na wyjeździe GKM i do tego najlepiej wygrać przed własną publicznością ze Spartą. Nierealne? Niekoniecznie, bo podopieczni Piotra Protasiewicza ewidentnie nabierają rozpędu.
Symulacja meczów GKM-u i Falubazu do końca rundy zasadniczej
GKM: obecnie 9 pkt.
Lublin (wyjazd): 0 pkt.
Wrocław (wyjazd): 0 pkt.
Zielona Góra (dom): 3 lub 0 pkt.
Rybnik (wyjazd): 3 pkt.
Częstochowa (dom): 3 pkt.
Możliwy wynik na koniec rundy zasadniczej: 18/15 pkt.
Falubaz: obecnie 12 pkt.
Toruń (wyjazd): 0
Gorzów (dom): 3
Grudziądz (wyjazd): 2 lub 0
Wrocław (dom): 2 lub 0
Lublin (wyjazd): 0
Możliwy wynik na koniec rundy zasadniczej: 19/17/15 pkt.


