Milion złotych, tyle w tej chwili wynosi oferta trzech klubów PGE Ekstraligi dla Wiktora Przyjemskiego. Tyle junior ma dostać za sam podpis pod 3-letnim kontraktem. To dużo, bardzo dużo, bo do tego mają dojść tzw. pieniądze na przygotowanie do sezonu i dobra stawka za punkt. Kowalski przy Przyjemskim zwyczajnie wysiada Szaleństwo, jakie mieliśmy jesienią 2021, kiedy kluby PGE Ekstraligi biły się o Bartłomieja Kowalskiego to pestka przy tym, co teraz dzieje się wokół Przyjemskiego. Przypomnijmy, że wtedy ZOOleszcz GKM Grudziądz proponował Kowalskiemu 600 tysięcy złotych za podpis i 6 tysięcy za punkt. Zawodnik trafił finalnie do Betard Sparty Wrocław, która dała porównywalne pieniądze. Teraz takie kluby, jak GKM nawet nie podchodzą do Przyjemskiego. Wiele ekip PGE Ekstraligi stać na wyłożenie dużej kasy na przygotowanie i za punkt, ale niewielu stać na wyłożenie dodatkowego miliona za podpis pod 3-letnią umową. Nie każdego stać na ten dodatkowy milion za podpis Kiedy pytamy działacza jednego z ekstraligowców, co sądzi o tym milionie ekstra, to odpowiada, że właściwie to tylko Sparta i Motor mają środki na taką ekstrawagancję. Nawet dziwił się, dlaczego Stal uczestniczy w tej licytacji i zastanawiał się, skąd weźmie na to pieniądze. Trudno się jednak dziwić, że kluby chcą 3-letniego kontraktu z Przyjemskim. Chcą mieć gwarancję, że jak wyłożą wielkie pieniądze, to junior po roku im nie ucieknie. Traktują to jako długofalową inwestycję. 3 miliony to realny wydatek za juniora Polonii Cały ten kontrakt może sięgnąć kwoty rzędu 3 milionów. Stawki od czasu Kowalskiego poszły w górę. Przyjemski może spokojnie liczyć na to, że do miliona dołożą mu 8 tysięcy za punkt i 800 tysięcy za podpis na 2024. Mniej na pewno nie, bo Sparta z Motorem traktują Przyjemskiego jak klucz do złota na przyszły rok. Nikt nie zejdzie z ceny, bo nie będzie chciał ryzykować, że wypadnie z gry. Przyjemski nawet przy 100 punktach za sezon zarobi 2,6 miliona złotych. Jeśli do tego dołożymy VAT, to dla klubu będzie to koszt przekraczający wspomniane 3 miliony. Nie ma jednak gwarancji, że to zakończy się na stawkach: milion, 800 i 8 tysięcy.