Przejście w wiek seniora Bartłomieja Kowalskiego, a także przepisy dotyczące konieczności posiadania zawodnika do lat 24 w meczowym składzie spowodowały konieczność poczynienia zmian przez włodarzy Betard Sparty Wrocław. Klub pożegnał się z Piotrem Pawlickim, dla którego występy w barwach Sparty były jednosezonową przygodą. Początkowo wydawało się, że klub opuści Tai Woffinden, który zresztą podjął rozmowy o potencjalnym angażu na sezon 2024 z Fogo Unią Leszno oraz Enea Falubazem Zielona Góra. Te okazały się fiaskiem, bo Andrzej Rusko postanowił dać Brytyjczykowi kolejną szansę reprezentowania WTS-u. Odeszli: Piotr Pawlicki (Falubaz Zielona Góra), Mateusz Panicz (koniec kariery) Nie zrealizowali planów transferowych Spartanie mieli jasno sprecyzowany plan na okres transferowy. Za wszelką cenę chcieli ściągnąć wartościowego juniora. Łakomym kąskiem był dla nich Wiktor Przyjemski, który ostatecznie wybrał Platinum Motor Lublin. Kiedy wizja ściągnięcia do zespołu Wiktora Przyjemskiego zaczęła się oddalać, wrocławianie zarzucili sidła na Jakuba Krawczyka z Arged Malesa Ostrowa Wielkopolskiego. Krawczyk uważany jest za jednego z najlepszych polskich juniorów, który w Ekstralidze mógłby się rozwinąć. Klub był już blisko pozyskania go, ale ostatecznie prezes Ostrovii, Waldemar Górski przekonał zarówno Krawczyka, jak i trenera Mariusza Staszewskiego do pozostania w klubie. Od początku wiadomo było, że z wypożyczenia do GKM-u Grudziądz powróci Kevin Małkiewicz. Co prawda wrocławianie podpytywali, czy jest pewien swojej decyzji, ale grudziądzanie i tak nie wyraziliby zgody na transfer definitywny. Spartanie zarzucili zatem sidła na innego żużlowca z Ostrowa, Filipa Seniuka, który uważany jest za spory talent. Z nim się udało i to Seniuk do spółki z Andrzejewskim pełnić będą rolę juniorów Betard Sparty Wrocław w przyszłym sezonie. Przyszedł: Filip Seniuk (wcześniej Arged Malesa Ostrów Wielkopolski) Polski klub pokazał mistrzowi świata drzwi. To dllatego go zwolnili Trzon zespołu pozostał taki sam Wrocławianie pozostawili cały trzon zespołu w niezmienionej formie. Takie gwiazdy, jak Maciej Janowski, Tai Woffinden, Daniel Bewley, Artiom Łaguta i Bartłomiej Kowalski ani przez chwilę nie zawahali się nad pozostaniem we wrocławskim zespole. Pomimo tego, że Sparta może być uważana za przegrany zespół podczas okresu transferowego, nie oznacza to, że w przyszłym roku wrocławianie nie będą bić się o mistrzostwo Polski. Zostali: Maciej Janowski, Tai Woffinden, Daniel Bewley, Artiom Łaguta, Bartłomiej Kowalski, Kacper Andrzejewski