Po pierwszym starciu obu drużyn w Poznaniu, faworyt do awansu był jeden. SpecHouse PSŻ kilkanaście dni temu przejechał się po OK Bedmet Kolejarzu i gdyby nie ciut słabsza dyspozycja Runego Holty czy Kacpra Gomólskiego, to opolanie mieliby problem, by w ogóle dobrnąć do magicznej bariery trzydziestu punktów. Tak czy inaczej, szesnaście "oczek" robiło wrażenie się i nawet bez Francisa Gustsa goście dzisiejszego spotkania zawitali na teren rywala z wysoko podniesionymi głowami i jasnym celem - znalezieniem się w przyszłorocznej eWinner 1. Lidze. Z drugiej strony gdzieś to już kiedyś widzieliśmy. W podobnej sytuacji podopieczni Tomasza Bajerskiego znajdowali się w sezonie 2019. Po pojedynku w stolicy Wielkopolski i zdemolowaniu Polonii Bydgoszcz też co niektórzy chłodzili szampany i odliczali dni do wielkiej fety. Ekipa Jerzego Kanclerza wróciła wówczas z zaświatów i rzutem na taśmę wyrwała awans faworyzowanym rywalom. Opolanom marzył się dziś powtórka z rozrywki. OK Bedmet Kolejarz co prawda stawiał się rywalowi, lecz marzenia kibiców prysły niczym bańka mydlana tuż przed biegami nominowanymi. Gospodarzom przede wszystkim brakowało dobrej postawy liderów i trochę też szczęścia, gdyż na dzień dobry dość mocno poturbował się Oskar Polis. Może i upadek z udziałem Polaka nie wyglądał na szczególnie niebezpieczny, lecz w późniejszej fazie zmagań 26-latek zmagał się z bólem nogi. Efekt? Zaledwie sześć punktów z bonusami w pięciu startach. Niebezpiecznie w parku maszyn. Sędzia znów „bohaterem” Nic więc dziwnego, że zawodnik był tak sfrustrowany, iż po jednym z wyścigów uderzał w parku maszyn we wszystko co tylko się da. Z nieco innych powodów z równowagi wyprowadzony został za to Rune Holta. Znów w bohatera postanowił pobawić się sędzia, który co rusz przerywał wyścigi ze względu na tak zwane mikroruchy. Arbiter upatrzył sobie zwłaszcza Norwega z polskim paszportem i o ile pierwsze wykluczenie za dwa ostrzeżenia 49-latek wziął na klatę, o tyle później uspokajać musiał go trener - Tomasz Bajerski. Wściekłość najstarszego żużlowca rozgrywek minęła jednak ekspresowo, bo już kilka minut później poznaniacy rozpoczęli wielką fetę z okazji zasłużonego awansu do eWinner 1. Ligi. Awansu, którego od trzech lat nie mogą doczekać się w Opolu. OK Bedmet Kolejarz co prawda regularnie dochodzi do finału, ale w nim za nic w świecie nie potrafi znaleźć recepty na rywala. OK Bedmet Kolejarz Opole: 469. Oskar Polis (D,1,3,T,1*) 5+110. Adrian Cyfer (3,2,2*,3,2,2) 14+111. Jacob Thorssell (1,1*,0,2,1) 5+112. Zastępstwo zawodnika13. Mathias Thoernblom (3,2,3,3,0,0) 1114. Esben Hjerrild (2,0,1,1,3) 715. Jakub Krawczyk (1,1*,2,0) 4+1SpecHouse PSŻ Poznań: 441. Kevin Fajfer (3,0,3,2,3,1) 122. Rune Holta (2*,2,0,W,W) 4+13. Zastępstwo zawodnika4. Kacper Gomólski (1*,3,2,0,3) 9+15. Jonas Seifert-Salk (0,1,1*,1,2) 5+16. Emil Breum (3,2,0,2,3,3,1*) 14+17. Damian Ratajczak (W,0) 0Wyniki za: eSpeedway.pl Czytaj także: Gdy to zobaczyli, o mało nie spadli z krzeseł. Internet zapłonął