Unia Tarnów buduje skład na jazdę w 2. Lidze Żużlowej. Sądząc po nazwiskach, to nie będzie zespół na szybki awans, choć kto wie. Sport kocha przecież niespodzianki. Wróci wnuk Rolnickiego Jednym z zawodników, którzy dogadują się z Unią, jest Patryk Rolnicki. To wychowanek Jaskółek, wnuk byłego właściciela klubu Victoria Rolnicki Machowa. Na początku lat 90-tych dziadek żużlowca był sponsorem Unii, ale poróżnił się w kwestiach dotyczących funkcjonowania drużyny. Utworzył własną. Victoria Rolnicki istniała dwa lata. Na pierwszy mecz w Machowej w 1992 roku przyszło 10 tysięcy widzów. Drogi dojazdowe na stadion były zablokowane, a ci, dla których zabrakło miejsca na trybunach, oglądali mecz z Polonią Piła z parku maszyn. Goście wygrali 45:44. Zakontraktują też juniora Sparty Poza Rolnickim do zespołu ma też dołączyć Przemysław Liszka z mistrzowskiej Betard Sparty Wrocław. Liszka skończył wiek juniora i w Sparcie nie ma dla niego miejsca. Nie był tam pierwszoplanową postacią, ale jako młodzieżowiec zdobywał ważne punkty. W drugoligowej Unii to może być zawodnik na 7-8 punktów. Sprzedaż Koniecznego może im pomóc Nie wiadomo, kto jeszcze dołączy do składu. Do grona tych, którzy odeszli może dołączyć Przemysław Konieczny. Juniora bardzo chcą Cellfast Wilki Krosno. Dla Unii sprzedaż Koniecznego to byłaby szansa na wyzerowanie licznika długów. Na razie spłacono około 200 tysięcy zaległości. Gdyby tak Konieczny poszedł za 100-150 tysięcy, to jest szansa, że uda się spełnić obietnicę daną wierzycielom, ze do końca tego roku dostaną swoje pieniądze.