Ribeiro napsuł ludziom sporo krwi Trawestując księdza Jana Twardowskiego: "Spieszmy się kochać żużlowych menedżerów/dyrektorów - tak szybko odchodzą". Odejście Francuza z portugalskim nazwiskiem Francoisa Ribeiro z Discovery Event jest dla światowego żużla pewną rewolucją, tym bardziej że dopiero drugi rok Amerykanie organizują Speedway Grand Prix w skali globalnej. Przyczyny odejścia ponoć tkwią wcale nie w żużlu, tylko w... kolarstwie, ale to i tak niczego nie zmienia. Chociaż Monsieur R. napsuł trochę krwi niemałej liczbie samorządowców, działaczy i dziennikarzy - po prostu ludzi ze środowiska "czarnego sportu", to należy mu elegancko podziękować za to, co zrobił dla naszej dyscypliny (i ewentualnie za to, co chciał zrobić...). I jedziemy dalej. Polska znowu zorganizuje mistrzostwa Europy Serdecznie zapraszam już za pięć i sześć dni na dwa turnieje finałowe European Individual Ice Speedway Championship. Czwarty rok z rzędu odbędą się one pod moim Patronatem Honorowym w Polsce. W latach 2020-2021 dwudniowa rywalizacja miała miejsce na krytym torze w Tomaszowie Mazowieckim, na którym normalnie trenują, jeżdżą i biją rekordy łyżwiarze szybcy. W roku 2022 pierwszy turniej finałowy odbył się w Sanoku, a decydujące zawody ponownie w Tomaszowie Mazowieckim, który wbrew nazwie leży w województwie łódzkim (podobny przypadek jak Gorzowa Wielkopolskiego z woj. lubuskiego). Tym razem oba turnieje odbędą się w Sanoku, a więc w mieście, które jest prawdziwą kolebką polskiego ice speedwaya. To przecież tutaj odbywały się w tej dyscyplinie sportu ME już w 2008 roku, które zresztą po raz pierwszy wygrał nie-Rosjanin: Franz Zorn z Austrii. To tutaj również miały miejsce Drużynowe Mistrzostwa Świata oraz szereg turniejów Sanok Cup i o Puchar Burmistrza Sanoka. W związku z bojkotem przez FIM zawodników z Rosji w ubiegłym roku podium było międzynarodowe: wygrał Austriak (znowu!) Harald Simon, przed Włochem Lucka Bauerem i Szwedem Jimmi Olsenem. W tym roku wystartują reprezentanci dziewięciu państw: Polski, Finlandii, Niemiec, Włoch, Czech, Szwecji, Holandii, Austrii i Norwegii. Zawodników będzie szesnastu plus dwóch rezerwowych (z Czech i Niemiec). Niestety, w tej dyscyplinie sportu możemy się poszczycić ledwie "jedynakiem" Michałem Knappem (bratanek zmarłego po wypadku na zawodach w Belgii żużlowca Grzegorza Knappa). Stąd też tylko jeden Polak jest w tej szesnastce i nawet wśród rezerwowych nie ma żadnego naszego rodaka. Knapp z roku na rok powoli pnie się do góry: w 2020 był 13, w 2021 - 12, w 2022 - 11. Oby w tym roku wszedł po raz pierwszy do dziesiątki. Co prawda jest dwóch żużlowców lodowych Holendrów, których mamy są Polkami, ale póki co startują nie dla nas, tylko dla Królestwa Niderlandów. Formuła rywalizacji jest od lat ta sama: dwadzieścia wyścigów w fazie zasadniczej, po której dwóch najlepszych od razu melduje się w finale (znamy to z żużla tradycyjnego), a zawodnicy z miejsc 3-6 w barażu powalczą o dwa pozostałe miejsca w finale. Suma punktów wywalczona w obu turniejach wyłoni ostateczną klasyfikację European Individual Ice Speedway Championship. To prawdziwy zaszczyt po raz czwarty oficjalnie wspierać - jako Patron Honorowy - mistrzostwa ME na żużlu na lodzie - i to po raz czwarty w Polsce.