Mamy żużlowe wakacje. Kluby dopięły składy, a terminarz jest już znany. Wplotę do tego felietonu trochę polityki, czasami od kuchni, ale bez podziału na jakąkolwiek stronę. Sport jest fenomenem, w którym są jasne reguły rywalizacji. W polityce ich nie ma. Betonowanie PKOL W tygodniu mieliśmy posiedzenie Komisji Sportu której jestem członkiem. Temat dyskusji był gorący, bo związki sportowe zrzeszone w Polskim Komitecie Olimpijskim zaczęły protestować. PKOL chciał zmienić swój statut. Jedną z wielu zmian miało być wydłużenie kadencji zarządu. Ta zmiana została uznana za ,,betonowanie" związku. Do tego doszło kilka zmian technicznych kto i kiedy może głosować. To zawsze budzi niepokój. Tak przerwano obrady Podczas obrad Komisji padło wiele pytań, a w posiedzeniu uczestniczyło wielu przedstawicieli naszych dyscyplin z PZPN na czele. Skoro największy polski związek sportowy z prezesem na czele uczestniczył w naszym posiedzeniu to musiało być ważne i takie też było. Komisja nie dotrwała do końca, ale PKOiL wycofał się z kilku pomysłów w tym z najbardziej kontrowersyjnego. Komisja musiała przerwać swoje posiedzenie, bo w głównym budynku coś się wydarzyło. Jak zapewne wszyscy wiedzą, jeden z posłów ganiał z gaśnicą. Nie będę oceniał tego zachowania na łamach sportowej strony. Na pewno był to skandal i to międzynarodowy. Taka sytuacja nie powinna się zdarzyć. No cóż, nie wszyscy wytrzymują ciśnienie, a być może po prostu znaleźli łatwy sposób aby ,,zostać sławnym". Nowym Ministrem Sportu został mój dobry znajomy nie tylko z Parlamentu, Sławek Nitras. To człowiek kochający i rozumiejący sport, szczecinianin. Będę go wspierał i wiem, że mogę także liczyć na jego pomoc. To dobry wybór. Za tydzień święta. Wszystkiego najlepszego dla Was kochani. Ze sportowym pozdrowieniem Poseł Robert Dowhan