Ambicja i spełnienie marzenia, zamiast kasy - takie motto od lat towarzyszy zawodnikom walczącym w cyklu. Najlepsi żużlowcy na świecie - w przeciwieństwie do sportowców z kilku innych dyscyplin - rzeczywiście nie zarabiają wielkiej kasy w Grand Prix. Dla przeciętnego zjadacza chleba to niezłe pieniądze, ale w przypadku czołowych żużlowców stanowią niezbyt duży procent rocznych przychodów. Najwięcej zarabiają oczywiście w PGE Ekstralidze, która bije na głowę wszystkie pozostałe żużlowe ligi i rozgrywki.Zdarzały się nawet przypadki, że niektórzy zawodnicy rezygnowali ze startu w cyklu, bo po prostu im to się nie opłacało. Kiedyś w mediach otwarcie o tym wspominał choćby Grigorij Łaguta, czyli rosyjski zawodnik, który przed rokiem stracił wiele w oczach kibiców po swoich wypowiedziach dotyczących toczącej się wojny w Ukrainie. - Szkoda, że w telewizji nie pokazywali tego co działo się w 2014 roku. Jak w Donbasie gromili, strzelali i zabijali niewinnych Rosjan - mówił w wywiadzie dla Tygodnika Żużlowego. Tyle już zarobili w GP w 2023 roku Stali uczestnicy cyklu mają za swoimi plecami już pięć z dziesięciu zaplanowanych rund. Odbyły się turnieje w Gorican, Warszawie, Pradze, Teterowie oraz Gorzowie. Najwięcej do tej pory zarobił zdecydowany lider Bartosz Zmarzlik, który otrzymał ponad 303 tysiące złotych. Powyżej 200 tysięcy zarobili jeszcze: Fredrik Lindgren (ponad 221), Jack Holder (207) i Jason Doyle (204). Pozostali Polacy: Maciej Janowski i Patryk Dudek są w dolnych rejonach listy płac z uwagi na ich wyniki.Pieniądze są przelewane na konta zawodników po każdym turnieju Grand Prix. Wypłata jest zależna od miejsca zawodnika. Kwoty są podane w walucie Euro i są kwotami netto (w nawiasie złotówki - 1 zł w przeliczeniu 0,23 Euro).1 - 16 500 EURO (73 182,09 PLN) 2 - 12 500 EURO (55 440,98 PLN)3 - 10 000 EURO (44 352,78 PLN)4 - 9 000 EURO (39 917,50 PLN)5 - 7 750 EURO (34 373,41 PLN)6 - 7 750 EURO (34 373,41 PLN)7 - 7 250 EURO (32 155,77 PLN) 8 - 7 250 EURO (32 155,77 PLN) 9 - 6 500 EURO (28 829,31 PLN)10 - 6 250 EURO (27 720,49 PLN)11 - 6 000 EURO (26 611,67 PLN)12 - 5 750 EURO (25 502,85 PLN)13 - 5 500 EURO (24 394,03 PLN)14 - 5 250 EURO (23 285,21 PLN)15 - 5 000 EURO (22 176,39 PLN)16 - 4 750 EURO (21 067,57 PLN)17 - 1 000 EURO (4 435,28 PLN)18 - 1 000 EURO (4 435,28 PLN) Zmarzlik na szczycie listy płac (po pięciu z dziesięciu rund) 1. Bartosz Zmarzlik (Polska) - 68 500 EURO (303 892,98 PLN)2. Jack Holder (Australia) - 46 750 EURO(207 401,41 PLN)3. Jason Doyle (Australia) - 46 000 EURO (204 074,12 PLN)4. Fredrik Lindgren (Szwecja) - 50 000 EURO (221 819,69 PLN)5. Leon Madsen (Dania) - 44 750 EURO (198 528,63 PLN)6. Robert Lambert (Wielka Brytania) - 40 500 EURO (179 673,95 PLN)7. Martin Vaculik (Słowacja) - 43 000 EURO (190 764,94 PLN)8. Daniel Bewley (Wielka Brytania) - 36 000 EURO (159 710,18 PLN)9. Tai Woffinden (Wielka Brytania) - 34 000 EURO (150 837,39 PLN)10. Max Fricke (Australia) - 31 500 EURO (139 746,41 PLN)11. Maciej Janowski (Polska) - 30 500 EURO (135 310,01 PLN)12. Anders Thomsen (Dania) - 30 250 EURO (134 200,91 PLN)13. Mikkel Michelsen (Dania) - 30 000 EURO (133 091,82 PLN)14. Patryk Dudek (Polska) - 29 750 EURO (131 982,72 PLN)15. Kim Nilsson (Szwecja) - 29 000 EURO (128 655,42 PLN) Zmarzlik wygrał trzy z pięciu dotychczasowych rund. Nie będzie mu łatwo utrzymać tak dobrej formy, ale jeśli zdoła to zrobić, zarobi wtedy ponad 607 tysięcy złotych. Polak jest na drodze do czwartego tytułu mistrza świata. Przed rokiem, kiedy zdobywał trzecie złoto, w cyklu skasował powyżej 584 tysięcy. Było to dużo więcej niż wynagrodzenie mistrza świata z sezonu 2021, gdy Artiom Łaguta zarobił ponad 404 tysiące.Szósta runda już 15 lipca w szwedzkiej Malilli. Nawet udział w finale nie gwarantuje ogromnej kasy Takie kwoty w porównaniu do PGE Ekstraligi są bardzo niskie. Solidny zawodnik w najwyższej klasie rozgrywkowej w naszym kraju zarabia średnio siedem tysięcy złotych za jedno zdobyte "oczko". Najlepsi mają zagwarantowane nawet czterocyfrowe kwoty, a do tego dochodzą miliony za sam podpis pod kontraktem. Jak różnią się zarobki w cyklu Grand Prix i w rozgrywkach o drużynowe mistrzostwo Polski łatwo policzyć chociażby na przykładzie Jasona Doyle'a. Według naszych informacji Australijczyk od Cellfast Wilków dostaje za punkt około dziesięciu tysięcy złotych. W ostatnim pojedynku w Grudziądzu z bonusami uzyskał aż trzynaście punktów co w przeliczeniu na pieniądze dało mu łącznie 130 tysięcy. Dla porównania w niedawno zorganizowanej rundzie Grand Prix w Gorzowie były mistrz świata jechał momentami jak z nut i wjechał do finału, jednak otrzymał za to niecałe 40 tysięcy. Jak więc widać, walka o mistrzostwo świata nie opłaca się nawet najlepszym. Tutaj jednak zawodnicy walczą nie o pieniądze, a o prestiż i o zapisanie się w historii dyscypliny.