Wszystko wskazuje jednak na to, że zawodnik bliski jest złożenia podpisu pod nowym kontraktem z dotychczasowym klubem Włókniarzem Częstochowa. "Na pewno są telefony z propozycjami i rozmawiam. Nie znaczy to jednocześnie, że odchodzę z Częstochowy. Wręcz przeciwnie. W Częstochowie czuje się dobrze i nie widzę tak naprawdę ważnych powodów dla których miałbym zmieniać otoczenie. Pierwszeństwo w rozmowach ma z pewnością Włókniarz i wydaje mi się, że dojdziemy bez większych problemów do porozumienia odnośnie moich dalszych startów. Dopiero ewentualne fiasko rozmów w Częstochowie spowodowałoby fakt iż szukałbym innego klubu " - twierdzi wychowanek ZKŻ, który za kilka dni wybiera się do USA, aby wziąć tam udział w turnieju towarzyskim.