Po odejściu do Poznania Andrzeja Huszczy, koledzy szybko mianowali go kapitanem drużyny. "Greg" chce, by zielonogórski zespół jak najszybciej wrócił do krajowej elity. "Nie będę oryginalny. Chciałbym jak najlepiej jeździć, kończyć zawody z najwyższą z możliwych liczbą punktów i by nasza drużyna awansowała do ekstraligi. Nie planuje sobie żadnych celów jakie chcę osiągnąć, bo z tych planów różnie wychodzi" - stwierdził Walasek. Kapitana ZKŻ Kronopol czeka bardzo pracowity sezon. Oprócz startów w polskiej lidze, czekają go występy w Anglii (Poole Pirates), Szwecji (Piraterna Motala), Danii (Slangerup) i Niemczech (Teterow). Poza zmaganiami ligowymi, "Greg" chce powalczyć o powrót do cyklu Grand Prix. "Na pewno będę chciał powalczyć o powrót do Grand Prix. Znów są eliminacje, co moim zdaniem jest bardziej uczciwe niż system nominacji. Trzeba się dobrze przygotować i walczyć. Zobaczymy jak się to wszystko potoczy" - powiedział żużlowiec. Lada dzień ruszy sezon ligowy na angielskich torach. "Greg" od kilku tygodni intensywnie przygotowywał się do pierwszych startów, spędzając wraz z mechanikiem wiele godzin w warsztacie. Walasek przyznaje, że chce jak najlepiej zaprezentować się w barwach "Piratów". "Jeśli chodzi o starty za granicą, to nie chciałbym obniżyć poziomu w Szwecji, a podnieść go w Anglii. Zarówno w Anglii jak i w Szwecji będę jeździł w ekstralidze, więc na najwyższym szczeblu. Szczerze mówiąc na angielskich torach nie szło mi nigdy dobrze. Chciałbym tam poprawić swoją formę i średnią" - zakończył zawodnik. Justyna Niećkowiak, Zielona Góra