Zmarzlik i Janowski często są do siebie porównywani. Nic dziwnego, bo mowa o obecnie najlepszych polskich żużlowcach. Ich rywalizacja zrobiła się jeszcze ciekawsza po sezonie 2021. Oprócz kolejnej walki o medale w Grand Prix, obaj mieli konkretną scysję w trakcie finału IMP, co dolało oliwy do ognia. Niedawno PGE Ekstraliga opublikowała statystyki zawodników w ramach "pojedynku". Niektóre wyniki mogą zaskakiwać. Bartoz Zmarzlik też musi gonić Macieja Janowskiego Na razie bowiem to wychowanek Betard Sparty Wrocław zdobył więcej punktów na torze. Obecnie jego wynik to 2157. Gorzowianin aktualnie ma 2010 zgromadzonych "oczek". Powód takiej różnicy wynika z faktu, że Janowski jest starszy od Zmarzlika o cztery lata, więc odjechał on więcej sezonów (15 przy 11 gorzowianina) i wziął udział w większej liczbie spotkań (255-189 na korzyść "Magica"). Bardziej o formie zawodników na przestrzeni lat mówi zatem średnia biegopunktowa. W tej statystyce wyraźnie prowadzi Zmarzlik. Jego wartość oscyluje bowiem w granicach 2,25 punktu na bieg. Janowski postara się, by w następnym sezonie podbić wynik do 2 "oczek" na wyścig. Na razie brakuje mu niewiele, ale jednak brakuje. Potwierdza to fakt, że gorzowianin czterokrotnie okazał się najskuteczniejszym zawodnikiem sezonu. Janowski na takie miano jeszcze nie zapracował. Wrocławianin może pochwalić się natomiast zdecydowanie większą liczbą zdobytych bonusów, których zgromadził 240. Gorzowianin ma ich 95. Tej dysproporcji nie tłumaczy różnica w liczbie meczów. Tu wyraźnie widać, że Janowski częściej jedzie drużynowo. Praca dla partnera z pary to największy mankament w poczynaniach Zmarzlika, co zresztą regularnie się podkreśla. Ciekawi także liczba bezpośrednich pojedynków między zawodnikami. Tu prowadzi Zmarzlik, ale jego przewaga jest minimalna. Młodszy z żużlowców pokonał w lidze starszego kolegę 22 razy. Janowski odpowiedział mu zwycięstwami w 20 wyścigach. W kolejnym sezonie kibice z wypiekami na twarzy będą czekać na kolejne starcia, by zobaczyć, czy i tu Janowski wyprzedzi oponenta. Maciej Janowski zebrał więcej medali na krajowym podwórku A jak wygląda ich rywalizacja medalowa na krajowym podwórku? To Janowski ma więcej medali DMP, stając na podium 9 razy. Zmarzlik zdobył o jeden krążek mniej. Obaj w karierze dwukrotnie cieszyli się ze złotego medalu Ekstraligi. Zawodnik z Wrocławia zgarnął też więcej medali IMP. Niespełna 30-latek dwukrotnie był mistrzem, a 7 razy znalazł się w czołowej trójce. Zmarzlik stanął na podium 4 razy. W minionym sezonie w końcu zdobył brakujące złoto w kolekcji.