Nie za ciekawie wygląda sytuacja firmy Orlen po zmianie władzy w Polsce. Koncern wraz z końcem roku wycofał się ze sponsorowania juniorskiego zespołu Formuły 1 i finansowania Państwowego Komitetu Olimpijskiego. W błędzie byli ci, którzy twierdzili, że następnym w kolejce jest aktualny mistrz kraju z Lublina. Kolejny sukces Motoru, państwowy gigant na kolejne 2 lata Z naszych informacji wynika, że Orlen Oil będzie w nazwie Motoru Lublin przez kolejne dwa lata. Klub z tego tytułu otrzymuje milion złotych rocznie do budżetu. To istotne wsparcie, ponieważ kontrakty żużlowych gwiazd rosną w zatrważającym tempie. Ciężko było spodziewać się też innej decyzji, niż przedłużenie umowy. Motor to żużlowy potentat, który od trzech lat nie schodzi z tronu, mając w składzie 5-krotnego mistrza świata, Bartosza Zmarzlika. Zresztą reprezentant Polski od 2020 roku również jest wspierany przez wspomnianą spółkę. Blady strach, co ze wsparciem reszty spółek Schody zaczynają się, kiedy chodzi o resztę państwowych gigantów. W ubiegłym roku z powodu tragicznej kondycji finansowej ze wsparcia wycofała się Grupa Azoty Puławy. Jak ujawniła Fundacja Wolności, w latach 2022-23 przelała ona na lubelski klub łącznie 2,7 mln. Nie wiadomo, co dalej z Bogdanką i Totalizatorem Sportowym. Jak wynika z raportów, Bogdanka po trzech kwartałach 2024 roku zanotowała ogromną stratę 756,1 mln. Pieniądze stamtąd to ogromny zastrzyk finansowy dla mistrzów Polski. Motor w okresie 2022-23 otrzymał od nich łącznie 5 mln. Bardzo prawdopodobne, że wycofa się ona z dalszego finansowania klubu żużlowego. Jeśli nie teraz, to po zbliżającym się sezonie 2025.