Partner merytoryczny: Eleven Sports

Utytułowany klub szuka nowych gwiazd. Były mistrz świata poznał decyzję

Sebastian Zwiewka

Unia Tarnów, trzykrotny Drużynowy Mistrz Polski, po awansie do Speedway 2. Ekstraligi szuka nowych zawodników. Drużyna jest kompletowana prawie od podstaw, gdyż kilka ważnych ogniw zapracowało na kontrakty w innych klubach (m.in. David Bellego). Na pewno w Tarnowie nie ma miejsca dla Artura Mroczki, byłego indywidualnego mistrza Europy i mistrza świata w drużynie. Ta decyzja jest dla 35-letniego Mroczki jak wyrok.

Mechanicy Artura Mroczki
Mechanicy Artura Mroczki/Paweł Wilczyński/Flipper Jarosław Pabijan

Były reprezentant Polski sezon 2024 w polskiej lidze miał zupełnie stracony. Najlepsze lata kariery na za sobą do tego stopnia, że nie skusił się na niego żaden z klubów Krajowej Ligi Żużlowej. Ostatnio jednak Mroczka pojawił się w Tarnowie (jeździł w Unii w latach 2015 i 2017-2021) na VII Memoriale Krystiana Rempały. Zajął drugie miejsce, przegrywając wyścig dodatkowy o zwycięstwo z Marko Lewiszynem.

Wilfredo Leon znowu pokazał klasę. Sześć asów serwisowych i takie zakończenie meczu. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport

Żużel. Transfery. Unia Tarnów nie chce Artura Mroczki

Drugie miejsce po powrocie żużlowca na tor zrodziło pogłoski, czy taki Mroczka nie przydałby się Unii nawet po awansie. W przeszłości wychowanek GTŻ-u Grudziądz ścigał się w tarnowskim zespole zarówno w PGE Ekstralidze, jak i na jej zapleczu. Nie zawsze było kolorowo, ale sam w Unii czuł się komfortowo. - Chcę być dla tego klubu kimś takim jak Leigh Adams dla Leszna - mówił nam kiedyś w wywiadzie. Marzenie się nie spełniło. Mroczka szybko odszedł z Unii, przenosząc się na dwa lata do Polonii Piła.

Później słuch o nim zaginął, aż do teraz. Z naszych informacji wynika jednak, że tematu angażu Mroczki w Tarnowie nie ma i nie będzie. Pojawił się na zawodach po prostu na zaproszenie Jacka Rempały, ojca zmarłego w 2016 roku Krystiana i aktualnie żużlowego tunera. Sam Mroczka jeszcze wierzy w swój powrót do ligi. W ostatnich dniach miał wykonać kilka telefonów w tej sprawie. Nikt jednak nie zareagował jakoś bardzo entuzjastycznie. W przeszłości sporo mówiło się, że ten zawodnik jest trudny do współpracy.

Żużel. Metalkas 2. Ekstraliga. Taki skład zbuduje Unia Tarnów?

Prezes Kamil Góral robi wszystko, aby Unia otrzymała zgodę na start w Metalkas 2. Ekstralidze. Niebawem ogłoszony ma zostać nowy sponsor tytularny, klub ma spłacić także zaległości. W międzyczasie działacz myśli nad transferami. Do Timo Lahtiego (ma zostać, jeśli Unia wystartuje na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej) i Marko Lewiszyna dokooptowani mogą zostać tacy żużlowcy jak Andreas Lyager, Mateusz Szczepaniak oraz Robert Chmiel. Wciąż możliwe jest pozostanie Adriana Cyfera, którego ostatnio łączy się jednak z powrotem do Polonii Piła.

W Tarnowie są spokojni o skład, ponieważ rynek jest bardzo szeroki. Bez klubu pozostają też doświadczeni ligowcy, choćby Nicolai Klindt i Vaclav Milik.

Na zdjęciu: Adrian Cyfer i Timo Lahti/Paweł Wilczyński/Zdjęcia Paweł Wilczyński
Marko Lewiszyn został wypożyczony przez Unię Tarnów z Wilków Krosno./Paweł Wilczyński/Zdjęcia Paweł Wilczyński
Jewgienij Kostygow w rozmowie z Marko Lewiszynem/Paweł Wilczyński/Zdjęcia Paweł Wilczyński
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem