Uderzył kolegę! Teraz się z tego tłumaczy
W swoim stylu, w bardzo mocnych słowach wypowiedział się Grzegorz Walasek o juniorach Arged Malesy Ostrowa Wielkopolskiego po meczu wyjazdowym z Enea Falubazem Zielona Góra. Przypomnijmy, że Walasek otrzymał czerwoną kartkę, ponieważ uderzył młodszego kolegę z toru w kask.

W dwunastym wyścigu Walasek wystartował jako rezerwa taktyczna do spółki z Jakubem Krawczykiem. Podczas biegu obaj w imponujący sposób wyprzedzili Michała Curzytka, a bieg skończył się remisowo. Na czwartym okrążeniu młodszy zawodnik z Ostrowa wywiózł w płot kolegę, a Walasek ratował się przed upadkiem.
Bezpośrednio po zakończeniu wyścigu Walasek wyraził swoje pretensje do Krawczyka w ekspresyjny sposób. Już przed dotarciem do parku maszyn uderzył go w kask, a przy bramie wjazdowej zsiadł z motocykla i kontynuował wywód do kolegi z pary. Ponownie dotknął kask młodszego zawodnika, wskazując mu, gdzie jego zdaniem popełnił błąd na torze. Dodatkowo, bardzo wzburzony, Walasek cały czas gestykulował energicznie rękoma.
Miarka się przebrała. To nie był pierwszy raz
Stanowisko w tej sprawie zajął sam Grzegorz Walasek, który wypowiedział się dla Canal+ Speedway.
No tak. Źle, że zrobiłem to na torze. To trochę kumulacja tego wszystkiego w naszym klubie. Widzę, że bardzo stawiają na młodzież, ale idzie to za wszelką cenę. Kilka razy miałem to na treningu, a dziś się to powtórzyło. Nie wytrzymałem po prostu, bo sytuacja była czysta i troszeczkę za daleko pojechał, a wiedział dokładnie, kto jedzie. Moim zdaniem to bardziej szkoleniowo powinno być traktowane, niż karać mnie, ale okej. Zgodzę się, że nie powinno to się zdarzyć, ale się zdarzyło. I trudno
Polegli z kretesem
Nerwy Walaska można tłumaczyć tym, że przecież jego zespół wyraźnie przegrał w Zielonej Górze. Co prawda w dwunastym biegu była jeszcze szansa, by odwrócić losy meczu, ale raczej było to mało prawdopodobne.
Ostatecznie Falubaz wygrał z ostrowianami 54:36.
Walasek z tego słynie
Grzegorz Walasek słynie z ekspresyjnych wypowiedzi i niejednokrotnie był karany przez włodarzy żużlowych za niewyparzony język. Z drugiej strony bardzo często celnie ocenia decyzja organów zarządzających ligi.


