Ta historia zaczęła się niewinnie. Dwa lata temu Daniel Bewley przeniósł się z ROW-u Rybnik do Betard Sparty Wroclaw. Młody Anglik miał talent, ale nic poza tym. Dodatkowo był mocno pokiereszowany przez ciężką kontuzję (złamana w pięciu miejscach kość udowa). I właśnie w tym momencie do akcji wkroczył 3-krotny mistrz świata Tai Woffinden. Bewley już jest ważniejszy dla klubu od Woffindena Woffinden poprosił swojego menadżera Jacka Trojanowskiego, żeby ten pomógł 20-letniemu zawodnikowi. Swego czasu Tai dostał podobną pomoc od Grega Hancocka. Najwyraźniej chciał się odpłacić tym samym swojemu rodakowi. Mała pomoc przerodziła się z czasem w całkiem sporą inwestycję. Teraz już wszyscy mówią, że Bewley wygrywa dzięki Trojanowskiemu. Problem w tym, że w międzyczasie loty obniżył Woffinden. W PGE Ekstralidze wciąż ma on średnią minimalnie lepszą od Bewleya, ale jeśli mielibyśmy powiedzieć, kto w tym sezonie bardziej zawodzi Spartę, to Woffinden byłby numerem 1 na liście. Wciąż zresztą sporo mówi się o tym, że pozycja Woffindena jest zagrożona mimo ważnego kontraktu. W środowisku krąży plotka, że jeśli Anglik na finiszu sezonu da plamę, to prezes Andrzej Rusko wyciągnie każde pieniądze byle tylko wyrwać Kacpra Worynę z zielona-energia.com Włókniarza Częstochowa. Czy Trojanowski postawi teraz na młodszy model? Bewley, który z pomocą Woffindena i Trojanowskiego pokonuje kolejne szczeble kariery, może spać spokojnie. Natomiast Woffinden może sobie pluć w brodę, bo wyhodował sobie rywala na własnej piersi. Udzielał mu rad, dał mu wsparcie mechanika i menadżera w jednej osobie, a teraz może mu się to odbić czkawką. W sytuacji co najmniej niezręcznej znalazł się też Trojanowski, który jako menadżer ma dwóch zawodników w jednym klubie. I prędzej czy później ten młodszy wygryzie starszego. Tu mamy coś w rodzaju konfliktu interesów. I aż dziw bierze, że Woffinden jeszcze tego układu nie przeciął. Bo jeszcze chwila i zostanie na lodzie. Inna sprawa, że dla Trojanowskiego to wszystko jest bardzo wygodne. Właściwie w każdej chwili może wymienić Woffindena na młodszy model. Bo w tej układance, to Bewley jest tym młodym, perspektywicznym, którego Sparta nie będzie chciała oddać za żadne skarby.