Walasek najpierw negocjował z H. Skrzydlewska Orłem, jednak główny sponsor łódzkiego klubu - Witold Skrzydlewski postawił na Oskara Polisa, za którym kilka naprawdę udanych sezonów w II lidze. Wtedy numer do doświadczonego żużlowca wykręcił trener PSŻ-u - Adam Skórnicki. W Poznaniu, mimo spadku, nagle zaczęli budować skład na I ligę. Dostaną drugą szansę na zapleczu PGE Ekstraligi, po tym jak na jazdę w najniższej klasy rozgrywek zdecydowało się bawarskie Landshut Devils. Postrach Polaków ma nowy klub. To spore zaskoczenie Walasek nie dotrzymał słowa, więc będzie Szlauderbach Walasek miał być jedynym seniorem w kadrze PSŻ-u powyżej 24. roku życia (na pozycji U24 ma jeździć tam Mateusz Dul). Były mistrz Polski nie zdecydował się jednak na dopełnienie formalności. O swojej decyzji poinformował dopiero w poniedziałek. Błyskawicznie poznaniacy wrócili do rozmów z innymi krajowymi seniorami. Od początku mocnym kandydatem był Szymon Szlauderbach. Ustaliliśmy, że wychowanek Unii Leszno rzeczywiście ma startować w Poznaniu w następnym sezonie. Szlauderbach w tym roku doszedł z Abramczyk Polonią do półfinału rozgrywek, ale tam lepszy okazał się ROW Rybnik. Polak przerwał podziękowania kolegi. Na to zwrócił uwagę Kadra poznaniaków na następny sezon prezentuje się tak: Aleksandr Łoktajew, Matias Nielsen, Ryan Douglas, Szymon Szlauderbach, Mateusz Dul (U24) oraz juniorzy Kacper Teska i Jakub Poczta, który ma zostać wypożyczony z Arged Malesy Ostrów. Zespół będzie młody, ale - przynajmniej na papierze - nie zagwarantuje utrzymania. Na torze jednak wszystko będzie mogło się wydarzyć.W Poznaniu budują kadrę tylko z pięciu seniorów, aby uniknąć sytuacji z poprzedniego sezonu, kiedy walka o skład nikomu się nie opłaciła. Wykluczone są więc transfery zawodników zagranicznych pokroju Kennetha Bjerre czy Davida Bellego.