Milion złotych za podpis i 10 tysięcy złotych za punkt, to stawki z kontraktu Bartosza Zmarzlika podpisanego z Platinum Motorem Lublin. Jeśliby potraktować poważnie te wartości, to Zmarzlik w sezonie 2023 zarobił niespełna 3,5 miliona złotych (zdobył 245 punktów z bonusami). Co innego w sejfie, a co innego w rzeczywistości Jak to się ma do 6, czy nawet 8 milionów, o których pisały media? Nikt chyba nie ma wątpliwości, że oficjalny kontrakt to jedno, a rzeczywistość to drugie. Kluby nawet po tym, jak zniknęły limity wynagrodzeń, nie przestały działać na dwa fronty. W sejfie PGE Ekstraligi nie ma kontraktów przekraczający milion za podpis i 10 tysięcy za punkt, choć nieoficjalnie mówi się, że zarobki gwiazd sięgają kwoty 3,5 miliona złotych. Mimo iż Ekstraliga Żużlowa uwolniła finanse i każdy może płacić zawodnikowi tyle, ile chce, to prezesi nadal są niezwykle ostrożni. W trosce o finanse oficjalne umowy nie przekraczają granicy miliona i 10 tysięcy. Pozostałą część kasy gwiazdy otrzymują w formie dodatków sponsorskich. Sponsorzy wciąż dopłacają do kontraktu Powiązani z klubami sponsorzy dopłacają do kwoty za podpis i punkt określoną stawkę. To już nie są tak wielkie kwoty, jak te, które mieliśmy w czasach obowiązywania limitów, ale wciąż są to znaczące dodatki. Z naszych informacji wynika, że dodatek Zmarzlika gwarantuje mu dodatkowe pół miliona do podpisu i 5 tysięcy do każdego punktu. Przy 300 punktach, taka zdobycz w przypadku Zmarzlika jest jak najbardziej możliwa, miałby on wspomniane wcześniej 6 milionów. Magnesem miał być dodatkowy milion od sponsora Nie wiemy, który sponsor Motoru jest gwarantem wypłaty bonusów dla Zmarzlika. Tak samo, jak nie mamy pewności, czy gaża 1,5 miliona za podpis i 15 tysięcy za punkt, jest w przypadku Bartosza prawdziwa. Pewny jest milion za podpis i 10 tysięcy za punkt. Cała reszta opiera się na nieoficjalnych informacjach. W Ekstralidze słyszymy, że oni by się wcale nie zdziwili, gdyby okazało się, że ten milion i 10 tysięcy, to wszystko, lub prawie wszystko, co Zmarzlik ma w Motorze. Jedna z osób z centrali przekonuje nas, że przecież Zmarzlik uzgodnił kontrakt z Motorem w lutym 2022, gdy stawki nie były przesadnie ogromne. Po przejściu do Motoru miał dostać dodatkowy milion od Orlenu i właśnie to miało go skłonić do przeprowadzki. Jakby nie spojrzeć spekulacje na temat kontraktu Zmarzlika czy innych zawodników mogłoby przeciąć jedynie ujawnienie ich wysokości w całości, bez schowanych w szafach umów reklamowych.