Ebut.pl Stal Gorzów zainteresowana pozyskaniem Wiktora Przyjemskiego, najlepszego juniora 1. Ligi Żużlowej. To dość sensacyjna informacja, bo wydawało się, że już nikt nie wbija klina między Betard Spartę i Platinum Motor. Prezesa Stali Gorzów stać na taki numer Prezes Stali Waldemar Sadowski zaskakiwał już jednak w poprzednim oknie transferowym, kiedy to po stracie Bartosza Zmarzlik wyciągnął ręce po juniora Motoru Mateusza Cierniaka. Z tej akcji odwetowej nic ostatecznie nie wyszło, ale niewątpliwie działacz zasłużył na brawa za pomysł. Gdyby mu się udało, to byłaby słodka zemsta po tym, jak Motor skusił Zmarzlika. Wróćmy jednak do Przyjemskiego, któremu Sparta i Motor oferują naprawdę wielkie pieniądze. W tych klubach zdają sobie sprawę, że to może być nawet klucz do złota, więc tu nie ma miękkiej gry. Zapytacie, gdzie tu miejsce dla Stali? Trudno powiedzieć, czy gorzowianie są w stanie przebić propozycję potentatów, bo jednak budżet klubu jest o 5 milionów mniejszy. Z drugiej strony Stal z pewnością stać na złożenie dobrej oferty. Stal to wcale nie byłaby taka zła opcja Gdyby trochę puścić wodze fantazji, to można by dodać, że Przyjemski mógłby na takim transferze mocno skorzystać. Po pierwsze Gorzów uchodzi za takie miejsce, które buduje zawodników. Ci, którzy tam idą, zwykle podnoszą swoje umiejętności i wartość na rynku transferowym. Atutem Stali jest techniczny tor (świetny dla rozwoju żużlowca), niezły klimat wokół klubu i sztab szkoleniowy ze Stanisławem Chomskim na czele. Trener ma ogromne doświadczenie i jasne zasady. U niego zawodnik nie musi się bać tego, że po jednym, czy dwóch słabych meczach zostanie odstawiony w kąt. Sparta i Motor to świetne kluby, ale tego mogłoby mu zabraknąć Dla kogoś takiego jak Przyjemski jazda w Stali mogłaby być też o tyle korzystna, że mógłby tam mieć o wiele więcej szans na starty. Sparta i Motor mają tak skonstruowane zespoły, że mogłoby się kończyć na trzech biegach w meczu. Zestaw Stali już w tej chwili daje większe możliwości jazdy mocnym juniorom. Za rok mogą być one jeszcze większe, bo być może dojdzie do znaczącej przebudowy składu. Seniorzy Stali już od kilku miesięcy są kuszeni przez czołowe zespoły. Ostateczna decyzja należy do Przyjemskiego, ale ma on nad czym myśleć. Bo choć Sparta i Motor, to znakomite kluby, to Stal może być naprawdę ciekawą alternatywą. A co z Abramczyk Polonią, dla której teraz jeździ Przyjemski? Musiałaby awansować do Ekstraligi. Na razie idzie jej jak po grudzie. Trudno podejrzewać Przyjemskiego o to, że będzie chciał czekać.