Partner merytoryczny: Eleven Sports

Transferowa rewolucja w polskim klubie. Kto wyleci ze składu?

Przez plagę kontuzji Fogo Unia Leszno zakontraktowała w trakcie sezonu Bena Cooka, który sprawuje się doskonale. To spowodowało, że gdyby wszyscy zawodnicy leszczyńskiego klubu byli zdrowi, Unia miałaby zbyt wielu gotowych do jazdy zawodników. Z kogoś trzeba będzie zrezygnować, a ponadto wzmocnić drużynę liderem, jeśli leszczynianie chcą włączyć się do walki o medale – o ile oczywiście uda im się utrzymać w PGE Ekstralidze. – Na dziś zrezygnowałbym ze Smektały – mówi Leszek Tillinger, były prezes Polonii Bydgoszcz w rozmowie z Interią.

Bartosz Smektała i Janusz Kołodziej.
Bartosz Smektała i Janusz Kołodziej./Paweł Wilczyński/Zdjęcia Paweł Wilczyński

Janusz Kołodziej, Andrzej Lebiediew, Bartosz Smektała, Grzegorz Zengota, Keynan Rew, Ben Cook, Nazar Parnicki - tak wygląda obecnie seniorska kadra Fogo Unii Leszno. Po kontuzji Janusza Kołodzieja oraz Andrzeja Lebiediewa trzeba było ściągnąć dodatkowego zawodnika, by wypełnić lukę.

Mateusz Bieniek: Spotkały się dzisiaj dwie kapitalne drużyny. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport

Ben Cook zakontraktowany w trakcie sezonu spisuje się na medal. Jeździ kapitalnie. Długofalowo to jednak problem dla leszczyńskiego zespołu, bo z któregoś z seniorów trzeba będzie zrezygnować. Działacze Unii mają spory ból głowy.

- Andrzej Lebiediew przed sezonem został wzięty na zasadzie gaszenia pożaru, bo nikt inny nie był dostępny. W tym roku błysnął Cook. Dla działaczy odstawienie któregoś zawodnika, to trudny orzech do zgryzienia. Pod kątem przyszłego sezonu należy podjąć rozmowę z każdym zawodnikiem - mówi nam Leszek Tillinger, były prezes Polonii Bydgoszcz.

Żużel. Kadrowa rewolucja w Lesznie

Leszczynian czeka rewolucja kadrowa, bo nie tylko któregoś z seniorów trzeba będzie się pozbyć, ale także zakontraktować jednego lidera do zespołu. Bez wzmocnienia składu Unia nie będzie w stanie włączyć się do walki o medale.

- W tym roku w Unii Leszno panuje kadrowy kataklizm, ale ten skład i tak przed sezonem nie był mocny. Leszczynianie powinni uzupełnić znaczącym zawodnikiem, potrzebują lidera. Jeśli chodzi o odstawienie od składu na przyszły rok, to na dziś zrezygnowałbym z Bartosza Smektały. Ponadto żeby zrobić miejsce liderowi odstawiłbym Lebiediewa lub Cooka, a Keynana Rew można wypożyczyć, bo w Nazarze Parnickim drzemie większy potencjał - podsumowuje Tillinger.

Andrzej Lebiediew/Paweł Wilczyński/Zdjęcia Paweł Wilczyński
Na zdjęciu: Mads Hansen w pogoni za Benem Cookiem/Paweł Wilczyński/Zdjęcia Paweł Wilczyński
Bartosz Smektała/Łukasz Trzeszczkowski/Zdjęcia Łukasz Trzeszczkowski
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem