Niektórych występów Fajfera w barwach Stali nie powstrzydziłby się sam Zmarzlik. Pierwszym z brzegu przykładem jest ostatni mecz w Grudziądzu, gdzie wychowanek Startu Gniezno wywalczył aż 11 punktów z trzema bonusami. Wystrzał jego formy ma ogromny wpływ na sytuację gorzowian w tabeli (dobra jazda Martina Vaculika, Andersa Thomsena i Szymona Woźniaka nie zaskakuje). Stal sensacyjnie jest trzecią siłą PGE Ekstraligi. Rozmienia swoją legendę. Jedni gwiżdżą, drudzy się z niego śmieją Chomski o Fajferze - Po to Oskar został sprowadzony. Ktoś mówił, że Bartek nie jest do zastąpienia, ale ja w takich kategoriach nie patrzę. Nigdy nie mówię "drugi Zmarzlik", czy "drugi Gollob". Każdy ma swoją osobowość, ci zawodnicy na kimś się wzorują, mają swoich idoli, muszą podpatrywać i wyciągać to, co najlepsze z ich postępowania i jazdy. Cieszę się, że ta konsekwencja przynosi efekty - powiedział trener Chomski.Fajfer wielokrotnie w wywiadach wspominał, że przez tyle lat ścigał się w I lidze, ponieważ nikt z PGE Ekstraligi nie był zdeterminowany, aby go pozyskać. To jednak nie oznacza, że kluby go nie obserwowały. Robił postępy, zaliczano go do najlepszych zawodników na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej. W końcu doczekał się szansy w elicie i zachwyca. Obecnie zajmuje 22. miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników. Niżej plasują się m.in. Patryk Dudek, Piotr Pawlicki, Jarosław Hampel czy Kacper Woryna. Teraz nie mają innego wyjścia. Zaskoczenie? Stal idealnym miejscem dla Fajfera Chomski wytłumaczył, dlatego postanowił dać szansę akurat temu zawodnikowi. - To była przemyślana decyzja. Oskar był na celowniku już od dwóch lat. Ja znam go jeszcze z czasów, kiedy byłem trenerem w Toruniu. On wtedy startował tam jako młodzieżowiec. Chłopak poukładany, z dużymi predyspozycjami. Startowiec, a w lidze liczą się starty i umiejętna obrona. Znalazł się w naszym zespole, gdzie jest współpraca między zawodnikami. Nie mamy między sobą tajemnic, jeden drugiemu pomaga, żeby dojść do wspólnego celu, którym w naszym przypadku są ścisłe play-offy. Jesteśmy dopiero w połowie drogi. Oskar dokłada ważną cegiełkę - podsumował szkoleniowiec.Stal zakończy rundę zasadniczą meczem na własnym torze z For Nature Solutions KS Apatorem. Ten pojedynek zaplanowano na 4 sierpnia (godz. 18:00). Gorzowianie zwycięstwem przypieczętują trzecie miejsce w tabeli. Najpierw jednak ten mecz trzeba wygrać, a torunianie nie będą zamierzali ułatwiać im zadania.