Gollob w ostatnich latach bronił barw Unii Tarnów. Wraz z "Jaskółkami" sięgał po drużynowe mistrzostwo Polski. Niestety, ten sezon nie był udany dla ekipy. Tarnowianie zajęli dopiero szóste miejsce w rozgrywkach, a sytuacja finansowa klubu nie wygląda najlepiej. W związku z tym nie jest pewnym czy najlepszy polski żużlowiec przedłuży kontrakt z Unią. - Zaczęliśmy negocjacje z Tomaszem Gollobem. Zapewnił nas, iż Tarnów to dla niego priorytet, ale chce zaczekać, aż ułożą się wszystkie kwestie związana z budżetem i sponsorami - wyjaśnia na łamach strony internetowej Grand Prix Paweł Pawłowski, prezes Unii. Chętnych do pozyskania Golloba będzie na pewno wielu. W ekstralidze jest on przez cały czas zawodnikiem zapewniającym bardzo pokaźne dorobki punktowe niemal w każdym spotkaniu. Ostatnio wiele mówiło się o powrocie żużlowca do Bydgoszczy, gdzie startował przez wiele lat, odnosząc największe sukcesy. Jednakże wobec spadku Polonii takie rozwiązanie raczej nie zostanie zrealizowane. Przed zakończeniem tegorocznego sezonu Golloba czekają jeszcze dwa turnieje cyklu Grand Prix. Pierwszy z nich już jutro odbędzie się w słoweńskim Krsko. Polak w klasyfikacji generalnej zajmuje obecnie V pozycję. Do trzeciego Jasona Crumpa traci zaledwie pięć "oczek", co oznacza, ze kwestia "brązu" jest wciąż sprawą otwartą. - Wciąż mam szanse na brązowy krążek i zdobycie go jest teraz dla mnie najważniejszym celem - mówi Tomasz Gollob. Czy uda mu się to uczynić? Konrad Chudziński